Klich o pobycie w Leeds
Mateusz Klich od stycznia 2023 roku pozostaje piłkarzem amerykańskiego D.C. United. 34-latek jest podstawowym graczem swojego zespołu i regularnie gra na boiskach MLS. W tym sezonie wystąpił już w 30 meczach. Zdobył w nich dwie bramki oraz zanotował pięć asyst.
Przed przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych Klich długo reprezentował barwy Leeds United. To właśnie do tego okresu pomocnik postanowił wrócić w rozmowie z “The Athletic”. 41-krotny reprezentant Polski rozpoczął od tego jak ważnym trenerem dla ekipy Pawiów był słynny Marcelo Bielsa.
– Jest prawdopodobnie jednym z najlepszych trenerów na świecie jeśli chodzi o robienie z ciebie lepszego piłkarza. Sprawił, że każdy z nas stał się w 200 procentach lepszym graczem niż zanim go poznaliśmy. Jest bardzo dobry w robieniu tego, a nasza grupa była specjalna. Mieliśmy ze sobą dobrą więź i zespół bez dużych ego. Pracowaliśmy bardzo ciężko. Przed Bielsą nie uwierzyłbym gdyby ktoś powiedział mi, że kiedykolwiek zagram 80 meczów w Premier League – stwierdził Klich.
– Jedyna rzecz, której żałuje to, że awansowaliśmy podczas pandemii i nie było fanów na stadionie oraz parady na mieście. Czekali na to 16 lat i nie mogliśmy porządnie celebrować z kibicami. Miałem nadzieję, że w zeszłym sezonie chłopaki awansują i będziemy mogli zrobić podwójną paradę, ale teraz będą mieli kolejną szansę – zdradził pomocnik.
Mateusz Klich był piłkarzem Leeds przez wiele lat i łącznie wystąpił dla Pawiów w 195 oficjalnych meczach. Zawodnik D.C. United wcześniej grał także m.in. w FC Twente, PEC Zwolle oraz Cracovii. Przez pewien czas był także graczem Wolfsburga, ale nie doczekał się oficjalnego debiutu w barwach Wilków.