HomePiłka nożnaKiwior zawiódł przy bramce. Takich błędów się nie wybacza

Kiwior zawiódł przy bramce. Takich błędów się nie wybacza

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Jakub Kiwior zawinił przy straconej przez Arsenal bramce w niedzielnym meczu z Fulham. Polak zgubił krycie Raula Jimeneza.

screen X

Kiwior zawinił przy golu

Jakub Kiwior stał się tymczasowo zawodnikiem wyjściowego składu Arsenalu w związku z kontuzją Gabriela Magalhaesa. W środowym starciu “Kanonierów” z Manchesterem United polski defensor zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Zanotował kilka ważnych interwencji i na spółkę z Wiliamem Salibą wyłączył z gry napastnika rywali, Rasmusa Hojlunda.

W niedzielnym spotkaniu z Fulham 24-latek ponownie wyszedł w pierwszym składzie. Choć rywal na papierze wydawał się słabszy niż poprzedni, to w rzeczywistości ekipa Marco Silvy prezentuje się w tym sezonie świetnie. Wystarczy powiedzieć, że znajdują się oni wyżej w tabeli, niż wspomniany Manchester United.

Jakub Kiwior nie sprostał jednak oczekiwaniom i już w 11. minucie meczu popełnił duży błąd. Raul Jimenez, napastnik Fulham, z łatwością urwał się polskiemu defensorowi, wbiegając w przestrzeń za jego plecami. Wiliam Saliba starał się ratować sytuację, ale meksykański snajper chwilę później celebrował już zdobycie bramki.

Źródło: X

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym
Widzew Łódź odpuszcza transfer gwiazdy! Hitu nie będzie
Barcelona wie już, kto będzie jej pierwszym bramkarzem. Ter Stegen usłyszy to wprost