HomePiłka nożnaKiwior chwalony przez angielskie media! Świetny mecz Polaka

Kiwior chwalony przez angielskie media! Świetny mecz Polaka

Źródło: Football.london/ The Standard/ Arsenalnsider.com

Aktualizacja:

W środowym spotkaniu Arsenalu z Preston, Jakub Kiwior zanotował dwie asysty i rozegrał cale 90 minut. Finalnie Kanonierzy wygrali 3:0 i awansowali do kolejnej rundy Pucharu Ligi Angielskiej.

Kiwior

Action Plus Sports Images / Alamy Stock Photo

Kiwior z najlepszym spotkaniem w tym sezonie

Jakub Kiwior od początku sezonu walczy o pierwszy skład w ekipie Arsenalu. Polak poza grą w pierwszym składzie, rywalizuje również o bycie jednym z podstawowych zmienników na swojej pozycji. W meczu Pucharu Ligi Angielskiej przeciwko Preston, Polak zanotował dwie asysty, zagrywając świetnie piłki najpierw do Gabriela Jesusa, a później do Kaia Havertza. O jego występie rozpisywały się angielskie media, które chwaliły Polaka.

– Dwie asysty środkowego obrońcy! Jego druga asysta dla Kai Havertza była w szczególności wspaniałym dośrodkowaniem. Poza tym grał naprawdę solidnie w defensywie – zaczęło football.london. Serwis ocenił Polaka na „ósemkę” w skali dziesięciopunktowej. – Dwie asysty reprezentanta Polski, który zagrał od początku jako środkowy obrońca. Druga z nich była świetnym dośrodkowaniem, które Havertz strzałem głową zamienił na gola – napisało „The Standard”. Nieco gorzej, ale również wysoko ocenił go portal arsenalinsider.com. – Sporadycznie źle zagrywał, ale zaliczył też dwie asysty. Zaimponował Artecie tego wieczoru – wystawiając Polakowi „siódemkę”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”