HomePiłka nożnaKibice Śląska stracili cierpliwość. Wymowne hasła na temat dyrektora sportowego [WIDEO]

Kibice Śląska stracili cierpliwość. Wymowne hasła na temat dyrektora sportowego [WIDEO]

Źródło: X – Filip Macuda

Aktualizacja:

Kibice Śląska Wrocław pokazali, że mają już dość dyrektora sportowego Davida Baldy. Podczas domowego meczu ze Stalą Mielec wyrazili sprzeciw wobec jego obecności w klubie.

Arena Wrocław

Sipa US / Alamy

Balda niechciany we Wrocławiu

Śląsk Wrocław nareszcie wygrał swoje spotkanie w PKO BP Ekstraklasie. Podopieczni Jacka Magiery pokonali u siebie Stal Mielec wynikiem 2:1. Poza samym boiskiem wiele działo się też na trybunach. Fani WKS-u postanowili wywiesić wymowny transparent „Po transferach Baldy prześladuje nas pech. Czas pogonić Nikosia Dyzmę z Czech”.

Otwarty sprzeciw wobec dyrektora sportowego przerodził się także w liczne przyśpiewki. Zaczęło się dość żartobliwie, ponieważ kibice krzyczeli „Balda! Co? Klimala”, „Balda! Co? Transfery” czy też „Balda! Co? Olsen”. Później przerodziło się to już w wulgarne przyśpiewki i wyzwiska.

Wrocławianie ewidentnie nie są zadowoleni z ostatnich poczynań Czecha. Gdy Śląsk grał dobrze i wywalczył wicemistrzostwo Polski, to dyrektor sportowy brylował w wywiadach i na portalu „X”, natomiast w momencie kryzysu szybko zniknął z przestrzeni medialnej. W dodatku wiele wątpliwości budzą jego decyzje transferowe. Frustracja kibiców jest więc w pewien sposób uzasadniona.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny