Balda niechciany we Wrocławiu
Śląsk Wrocław nareszcie wygrał swoje spotkanie w PKO BP Ekstraklasie. Podopieczni Jacka Magiery pokonali u siebie Stal Mielec wynikiem 2:1. Poza samym boiskiem wiele działo się też na trybunach. Fani WKS-u postanowili wywiesić wymowny transparent “Po transferach Baldy prześladuje nas pech. Czas pogonić Nikosia Dyzmę z Czech”.
Otwarty sprzeciw wobec dyrektora sportowego przerodził się także w liczne przyśpiewki. Zaczęło się dość żartobliwie, ponieważ kibice krzyczeli “Balda! Co? Klimala”, “Balda! Co? Transfery” czy też “Balda! Co? Olsen”. Później przerodziło się to już w wulgarne przyśpiewki i wyzwiska.
Wrocławianie ewidentnie nie są zadowoleni z ostatnich poczynań Czecha. Gdy Śląsk grał dobrze i wywalczył wicemistrzostwo Polski, to dyrektor sportowy brylował w wywiadach i na portalu “X”, natomiast w momencie kryzysu szybko zniknął z przestrzeni medialnej. W dodatku wiele wątpliwości budzą jego decyzje transferowe. Frustracja kibiców jest więc w pewien sposób uzasadniona.