Kibice Legii Warszawa mieli problem z wniesieniem flagi
Kibice Legii Warszawa przed meczem z Szachtarem mieli problem z wejściem na stadion. Szachtar nie zgodził się bowiem na wniesienie flagi “Wołyń Pamiętamy”, a kibice Legii postanowili nie wchodzić na obiekt dopóki nie będzie zgody na wniesienie flagi. W końcu po jakimś czasie fani pojawili się na trybunie gości. Wywieszono również transparent, który początkowo był kością niezgody.
Wiadomo już, co sprawiło, że kibice mogli wnieść flagę. Jak informuje “Gazeta Krakowska” pomagali w tym pracownicy Wisły Kraków! – Do Krakowa przyjechało dwoma pociągami specjalnymi około dwóch tysięcy kibiców Legii. Początkowo wchodzili na stadion normalnie, ale na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania opuścili sektor gości. Szybko okazało się, że chodzi o flagę „Wołyń. Pamiętamy”, której nie chciał wpuścić na stadion szef ochrony Szachtara. Negocjacje trwały kolejne kilkadziesiąt minut, bo kibice postawili sprawę jasno, że bez tej flagi nie wejdą. Koniec końców do akcji wkroczyli pracownicy Wisły Kraków, którzy przekonali Ukraińców, by flagę wpuścili – czytamy.

Do sprawy odniósł się także Jarosław Królewski. – W związku z licznymi pytaniami na moim privie – Wisła Kraków nie ma wpływu formalnego na tą kwestię – przekazałem natomiast wsparcie nieformalne ze swojej strony – że absolutnie transparenty upamiętniające historyczne wydarzenia nie są niczym złym i kibice Legii powinni zostać wpuszczeni niezależnie od nich – napisał.