Kilka tygodni temu 33-letni Kevin De Bruyne ogłosił, że odejdzie po sezonie z Manchesteru City. Belg emocjonalnym listem pożegnał się z kibicami.
“Czy to nam się podoba, czy nie, czas się pożegnać. Ja i moja rodzina jesteśmy ogromnie wdzięczni za to, co nas tu spotkało. Manchester na zawsze pozostanie w paszportach naszych dzieci, a co ważniejsze, także w każdym z naszych serc. To zawsze będzie nasz DOM. Nie możemy wystarczająco podziękować miastu, klubowi, pracownikom, kolegom z drużyny, przyjaciołom i rodzinie za tę 10-letnią podróż. Każda historia ma jednak swój koniec, ale to był zdecydowanie najlepszy mój rozdział. Cieszmy się tymi ostatnimi chwilami razem! Dużo miłości, Kevin” – napisał Belg na Instagramie.
De Bruyne trafi do MLS?
Jaka przyszłość czeka De Buryne? Oficjalnie nie wiadomo, ale Fabrizio Romano informuje, że Belg może trafić do Stanów Zjednoczonych.
– Chicago Fire zamierza zakontraktować De Bruyne na zasadzie wolnego transferu. Piłkarz oceni wszystkie opcje w ciągu najbliższych dni i tygodni, ale Chicago Fire wykazuje obecnie duże zainteresowanie konkretnym projektem, który ma na celu przyciągnięcie KDB – napisał na platformie X włoski dziennikarz.
Do tej pory Chigaco Fire tylko raz zdobyło mistrzostwo USA, w 1998 roku. W obecnym sezonie zajmuje ósme miejsce w Konferencji Wschodniej.
Kto zastąpi De Bruyne?
Portal Goal.com pisze, że Manchester City prowadzi zaawansowane rozmowy z Bayerem Leverkusen na temat zakupu Floriana Wirtza, ofensywnego pomocnika reprezentacji Niemiec. 21-latek jest wyceniany przez Transfermarkt.de na 140 milionów euro. Warto jednak podkreślić, że o Wirtza intensywnie walczą też Bayern Monachium i Real Madryt. ach.
Zastąpienie De Bruyne to jednak wielkie wyzwanie. Belg stał się ikoną. Zdobył m.in. sześć mistrzostw Anglii i jedną Lige Mistrzów. Obecny sezon jest jednak nieudany, bo drużyna Pepa Guardioli zajmuje dopiero piąte miejsce.