Łukasz Fabiański może zostać zastąpiony
Łukasz Fabiański niespodziewanie wygrywał rywalizację z Alphonso Areolą na początku sezonu 2024/25. Były reprezentant Polski cieszył się zaufaniem ze strony Julena Lopeteguiego. Co więcej, 39-latek liczył się w walce o rekordy Premier League.
Wszystko zmieniło się, gdy na stanowisku trenera West Hamu doszło do zmiany. Na początku stycznia hiszpańskiego trenera zastąpił Graham Potter. Były szkoleniowiec Chelsea raczej nie daje szans Fabiańskiemu. Woli stawiać na wspomnianego wcześniej Areolę.

A to nie jeszcze koniec złych wiadomości dla doświadczonego golkipera. Według informacji “The Sun” w letnim okienku transferowym priorytetem Młotów będzie sprowadzenie Caoimhina Kellehera z Liverpoolu. W sezonie 2024/25 Irlandczyk nie był pierwszym wyborem Arne Slota. Holender dawał znacznie więcej szans Alissonowi.
Jakby tego było mało, w przyszłym sezonie na Anfield trafi Giorgi Mamardaszwili, który świetnie spisuje się w Valencii. “The Reds” chcą dostać 20 milionów euro za reprezentanta Irlandii. Tu pojawia się jednak problem, bowiem West Ham woli wypożyczyć 26-latka.
Jeśli “Młoty” nie dojdą do porozumienia z liderami ligi angielskiej, prawdopodobnie ruszą po Aarona Ramsdale’a z Southampton. Choć “Święci” spadli z Premier League, klubowy kolega Jana Bednarka zapewne nie będzie narzekał na brak ofert. Jeśli chodzi o Fabiańskiego, według nieoficjalnych informacji klub z Londynu postanowił pożegnać się z Polakiem po zakończeniu sezonu 2024/25. Oznacza to, że kontrakt bramkarza nie zostanie przedłużony.
Łukasz Fabiański nie wie jeszcze, czy będzie kontynuował karierę. W tym sezonie zaliczył 13 występów w angielskiej elicie. Łącznie ma ich aż 375. Jego bilans to 528 straconych bramek i 97 czystych kont.