Moskal: Spodziewałem się innego Spartaka
Wisła Kraków po pełnym emocji dwumeczu, zameldowała się w ostatniej, czwartej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Biała Gwiazda zmierzy się w niej z Cercle Brugge. Pierwszy mecz rozegra już 22 sierpnia. Do tego czasu będą opadać emocje związane z pojedynkiem ze Spartakiem Trnawa. W meczu działo się naprawdę dużo, a kilka powodów do zadowolenia miał po nim trener Białej Gwiazdy, Kazimierz Moskal.
– Myślę, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i mogliśmy zapewnić sobie ten awans po 90 minutach. To magia pucharów i atmosfery tego stadionu. Presja była, bo 1:3 to nie jest wynik, którego nie można odrobić. Na początku meczu mieliśmy kontrolę, ale popełnialiśmy sporo niewymuszonych strat. Później było już tylko lepiej. Spodziewałem się, że Spartak zagra trochę bardziej odważnie i będzie chciał grać w piłkę, a długimi fragmentami wyglądało to tak, że nie miał na to ochoty. Przyjechali bronić wyniku z pierwszego meczu. Jest takie powiedzenie, że lepsze jest wrogiem dobrego. Spodziewałem się innego Spartaka, natomiast mnie bardziej cieszy postawa moich zawodników – powiedział na konferencji Kazimierz Moskal.