Zachowanie Lewandowskiego zwróciło uwagę Hiszpanów
Robert Lewandowski jest jednym z “zaufanych żołnierzy” Hansiego Flicka. Niemiecki trener rzadko pomija gwiazdę Barcelony przy ustalaniu wyjściowego składu. “Lewy” odwdzięcza się zaś kolejnymi bramkami. 36-latek jest jednym z najskuteczniejszych napastników w Europie.
Choć wydawałoby się, że obaj panowie dobrze się znają, między nimi wciąż może dojść do nieporozumień. Pokazał to chociażby poniedziałkowy mecz z Rayo Vallecano. Flick postanowił zdjąć reprezentanta Polski z boiska w 80. minucie. Ta decyzja nie spodobała się snajperowi. Kamery pokazały, jak Lewandowski rzuca bidonem ze złości.
Kataloński “Sport” uznał, że w starciu, które zakończyło się skromnym zwycięstwem Barcelony doszło do przełomu, jeśli chodzi o relacje Lewandowskiego z Flickiem.
– Trener z Heidelbergu nie wahał się, jeśli uznał za stosowne zastąpić Lewy’ego w trakcie dowolnego meczu. Widzieliśmy kilka sytuacji, w których kończył występ w 60. minucie – zwłaszcza gdy pojawiła się alternatywa w postaci Ferrana Torresa. W tę niedzielę przeciwko Rayo doświadczyliśmy nowego rozdziału w relacji Flick-Lewandowski i sytuacji w szatni. Kamery uchwyciły Lewy’ego, gdy witał się z trenerem Barcelony i robił zamieszanie, był zdenerwowany. To była różnica zdań. Zapytany na konferencji prasowej Hansi wyjaśnił sytuację. Przesłał także wiadomość zarządowi i szatni. Wytłumaczył, kto kontroluje tego typu działania – opisuje “Sport”.