HomePiłka nożnaCo z Karolem Świderskim? Napastnik powrócił do treningów

Co z Karolem Świderskim? Napastnik powrócił do treningów

Źródło: Charlotte FC

Aktualizacja:

Karol Świderski wrócił do Stanów Zjednoczonych po Euro 2024. Polski napastnik już trenuje z zespołem Charlotte FC.

Karol Świderski

Sipa US / Alamy

Karol Świderski ponownie w Charlotte FC

Karol Świderski w ostatnich tygodniach przebywał z reprezentacją Polski na Euro 2024. 27-letni napastnik wziął udział w każdym z trzech meczów Biało-Czerwonych na niemieckim turnieju.

Teraz polski snajper zameldował się już w Stanach Zjednoczonych, gdzie trenuje z zespołem Charlotte FC. To powrót do drużyny The Crown.

Przez ostatnie miesiące Świderski grał bowiem w Serie A. W zimowym okienku transferowym wypożyczył go Hellas Werona. W zespole Gialloblu 27-latek zaliczył 15 spotkań, w których strzelił 2 gole.

Świderski będzie do dyspozycji trenera Deana Smitha już na mecz z Austin FC, który odbędzie się 20 lipca.

Jaka będzie przyszłość Świderskiego?

Nie wiadomo, jak potoczą się kolejne tygodnie okienka transferowego. 27-latek od dłuższego czasu nie ukrywał, że chce spróbować swoich sił w silnej europejskiej lidze. Zgłosił się Hellas, lecz Włosi nie wykupili Świderskiego.

W Stanach Zjednoczonych reprezentant Polski czuje się jednak bardzo dobrze. W sezonie MLS 2023 zdobył 12 bramek w 31 meczach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”