Raków rozmawia z Karolem Struskim
Raków Częstochowa przygotowuje się do gry w europejskich pucharach. “Medaliki” zaczną rywalizację w eliminacjach do Ligi Konferencji od drugiej rundy. Władze klubu chcą, by zespół został poważnie wzmocniony. Już od kilku miesięcy mówi się, że ekipa Marka Papszuna jest zainteresowana Karolem Struskim z Arisu Limassol.
W piątek najnowsze informacje w tej sprawie przekazał Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza częstochowianie doszli do porozumienia ze środkowym pomocnikiem w sprawie warunków kontraktu. Tym samym klub może rozpocząć negocjacje z cypryjskimi działaczami. Wszystko wskazuje na to, że Aris dostanie ok. miliona euro za piłkarza, który w minionym sezonie strzelił pięć goli i zaliczył dziesięć asyst w 35 występach. Dla ekipy z Limassol to ostatni moment na sprzedaż Polaka. Umowa 24-latka obowiązuje bowiem do czerwca 2026.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku, do Rakowa trafi piłkarz, który ma za sobą debiut w reprezentacji Polski. W listopadzie 2023 były piłkarz Jagiellonii Białystok zagrał w towarzyskim meczu z Litwą. Środkowy pomocnik wciąż czeka na kolejny występ z “orzełkiem” na piersi. Portal Transfermarkt wycenia go na 1,5 miliona euro.
Struski nie jest jedynym piłkarzem, który może wzmocnić linię pomocy Rakowa. Mateusz Borek zdradził, że “Medaliki” walczą o transfer Tamara Svetlina z NK Celje.