Karol Fila trafi do FCV Dender EH
Jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać, że debiut Karola Fili w seniorskiej reprezentacji Polski jest kwestią czasu. W czasach gry w Lechii Gdańsk defensor był jedną z kluczowych postaci kadry U-21, którą prowadził wówczas Maciej Stolarczyk. Dobra forma Fili sprawiła, że zainteresował się nim francuski Strasbourg. W swoim pierwszym sezonie na francuskich boiskach boczny obrońca pokazał, że przeskok z Ekstraklasy do Ligue 1 wcale nie jest tak duży.
Później jednak słuch o nim zaginął. Polak stracił miejsce w składzie, a następnie udał się na wypożyczenie do belgijskiego Zulte-Waregem. Po powrocie do klubu z północnej Francji Fila zerwał więzadła krzyżowe. Choć 26-latek nie ma już większych szans na grę w Strasburgu, zgłosił się po niego inny klub Jupiler Pro League. Mowa o FCV Dender EH.
Zespół, który zagiął parol na Polaka obecnie jest sensacyjnym liderem ligi belgijskiej. Po sześciu meczach piłkarze prowadzeni przez Vincenta Euvrarda mają na swoim koncie 11 punktów. Sama historia klubu jest naprawdę niezwykła. Dwa lata temu FCV Dender EH grał na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Jak podaje Tomasz Włodarczyk, Polak trafi do beniaminka Jupiler Pro League na zasadzie transferu definitywnego. Można zakładać, że wkrótce belgijski klub przedstawi Polaka, ponieważ okno transferowe w tym kraju zamyka się już 6 września (piątek).