HomePiłka nożnaKapustka ocenił aktualną dyspozycję Legii. Zwrócił uwagę na wagę zwycięstwa z Widzewem

Kapustka ocenił aktualną dyspozycję Legii. Zwrócił uwagę na wagę zwycięstwa z Widzewem

Źródło: Legia Warszawa

Aktualizacja:

Legia Warszawa pokonała w prestiżowym starciu Widzew Łódź wynikiem 2:1. Po tym spotkaniu głos zabrał między innymi jeden z liderów warszawskiej drużyny Bartosz Kapustka.

Bartosz Kapustka

News Images LTD / Alamy

Wspaniała forma Kapustki

Legia Warszawa pokonała Widzew Łódź wynikiem 2:1. Jednym z bohaterów tego prestiżowego pojedynku w PKO BP Ekstraklasie był strzelec pierwszego gola Bartosz Kapustka. — Jesteśmy w gazie. Po przerwie na kadrę nie przegraliśmy meczu. Gramy lepiej, tworzymy więcej sytuacji. Za nami trudny mecz, ale takie też trzeba wygrywać — powiedział po tym spotkaniu pewny siebie pomocnik Legii.

Kapustka odniósł się także do swojej wspaniałej formy w kontekście gry w narodowych barwach.— Jestem głodny i chcę jeszcze więcej. Będę pracował na kolejne powołania. Dobra gra w Legii może mi w tym pomóc. Cała drużyna mi pomaga — zaznaczył w wypowiedzi dla klubowej strony 27-latek. Widać, że zawodnik warszawskiej drużyny jest rozpęczony, więc liczy, że gra w klubie przełoży się na kolejne powołanie do reprezentacji Polski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Edward Iordanescu zabrał głos po pierwszym meczu w Legii. “Nie mogę zaakceptować”
Wichniarek brutalnie podsumował mecz Legii. “Dalej się tego nie chce oglądać”
Legia ze skromnym i wymęczonym zwycięstwem. Zdecydował piękny gol [WIDEO]
Lewandowski  i Szczęsny przeszli metamorfozę! “Nowy sezon, nowa fryzura, te same cele”
Kibice Legii Warszawa zwrócili się do Dariusza Mioduskiego. Jasny przekaz!
Lechia Gdańsk szuka napastnika. Media: Na celowniku doświadczony Hiszpan
Legia prowadzi w meczu z Aktobe! Niesamowity gol [WIDEO]
Rywale Legii uniknęli walkowera! Kuriozalna sytuacja przed pierwszym gwizdkiem
Cezary Kulesza wciąż szuka nowego selekcjonera. Takie pytania usłyszeli kandydaci!
Kluczowy piłkarz Legii będzie grał w Ligue 1. Fatalne wieści przed pierwszym meczem w Europie