HomePiłka nożnaKane musi coś udowodnić. “Jest niesamowicie zmotywowany”

Kane musi coś udowodnić. “Jest niesamowicie zmotywowany”

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Harry Kane jest zdeterminowany, żeby w końcu sięgnąć po trofeum z Bayernem Monachium. Artur Wichniarek docenia klasę wybitnego angielskiego snajpera.

Associated Press / Alamy

Wybitny Kane

Harry Kane to bez wątpienia jeden z najlepszych napastników na świecie. Mimo ogromnej klasy piłkarskiej Anglik wcale nie zdobywa jednak trofeów. Gdy przenosił się do Bayernu Monachium, wszyscy kibice byli niemal pewni, że przełamie fatalną passę, ale nic takiego nie miało miejsca. Kane prezentuje się wspaniale pod względem indywidualnym, ale nie zapełnia gabloty swoich klubów. Głos w tym temacie zabrał Artur Wichniarek. Były piłkarz ocenił formę snajpera Bayernu podczas programu zapowiadającego kolejne starcia w Lidze Mistrzów. Zwrócił uwagę na ciekawe elementy gry 31-latka.

Reklama

— Harry Kane to człowiek, który jest ważny nie tylko na boisku, ale też poza nim. To lider pełną gębą. Teraz jest perfekcyjnie przygotowany pod względem fizycznym. On nie jest zwykłym napastnikiem, bo potrafi też cofać się do rozegrania albo nawet odbierania piłki. To pokazuje, że jest niesamowicie zmotywowany, żeby w końcu włożyć coś do gabloty. Ma mnóstwo indywidualnych nagród, ale chce wygrać coś z zespołem — podkreślił ekspert “Kanału Sportowego”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?
Emocjonalne wpisy legend. Piłkarski świat żegna Diogo Jotę
Mateusz Borek o skandalu w PZPN! “Obrzydliwe są mariaże polskiej piłki i polityki”
Legia zdenerwowała fanów! Borek: Nie dziwmy się jednak, że kibic się denerwuje