Kamil Piątkowski poza kadrą
Kamil Piątkowski trafił do Red Bulla Salzburg w lipcu 2021. Austriacki gigant zapłacił Rakowowi Częstochowa aż sześć milionów euro. 24-latek wciąż jest najdroższym stoperem w historii PKO BP Ekstraklasy. Obrońca nie spełnił jednak wymagań swojego nowego klubu. Choć reprezentant Polski pomógł zespołowi zdobyć m.in. dwa tytuły mistrza kraju, “Byki” często oddawały go na wypożyczenie. Piątkowski trafiał do belgijskiego Gentu i hiszpańskiej Granady. Wiosnę spędził na wypożyczeniu do Kasimpasy.
Po powrocie z Turcji Piątkowski wciąż nie łapie się do kadry swojej drużyny i będzie musiał szukać sobie nowego klubu. Dowodem na to jest brak zgłoszenia do szerokiej kadry na eliminacje do Ligi Mistrzów. Polak został skreślony przez swojego trenera i nie widnieje na liście nazwisk zgłoszonych do UEFA. Zresztą już kilka tygodni temu agent piłkarza potwierdził, że 25-latek musi szukać sobie nowego klubu.
To złe wieści nie tylko dla samego zawodnika, ale też dla selekcjonera Jana Urbana. Polska reprezentacja ma problemy z obrońcami i potrzebuje regularnej gry stoperów. Piątkowski ma z tym na razie problemy.