Wysoka porażka Red Bulla Salzburg
W tygodniu zespół Pepijna Lijndersa przegrał aż 0:4 z Brestem. Po tym meczu na Kamila Piątkowskiego spadła masa krytyki. Dziennikarze zwrócili uwagę na słabą formę środkowego obrońcy i jego wpływ na tracone bramki przez drużynę z Salzburga.
Kilka dni po tym spotkaniu zespół RB zmierzył się w lidze ze Sturmem Graz. Podopieczni Lijndersa przegrali na wyjeździe aż 0:5. Co prawda Piątkowski nie zaczął meczu w wyjściowym składzie, ale zameldował się na boisku tuż na początku drugiej połowy. Wówczas jego drużyna przegrywała już 0:2.
Trudny czas Kamila Piątkowskiego
Piątkowski był świadkiem trzech straconych bramek przez Red Bull Salzburg. Nie zaliczył dobrego spotkania. Dostał również żółtą kartkę w 66. minucie.
Ekipa Die Roten Bullen zajmuje dopiero 5. pozycję w tabeli ligi austriackiej. 17-krotny mistrz kraju ustępuje miejsca Wolfsbergerowi, BW Linz, Rapidowi Wiedeń oraz właśnie Sturmowi. Różnice między klubami nie są duże, lecz dla tak ambitnej firmy to z pewnością niezadowalająca pozycja w lidze.