Reinier wypożyczony do Granady
Kamil Jóźwiak w zimowym oknie transferowym bieżącego roku został zakontraktowany przez Granadę. Zespół z Andaluzji był wtedy pogrążony w kryzysie i walczył o utrzymanie w najwyższej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej. W kwietniu reprezentant Polski wszedł na swój najwyższy poziom imponując walecznością i umiejętnościami. Zdobył wtedy zaufanie kibiców i uznanie prasy.
Granadzie nie udało się jednak utrzymać w La Liga. Spadli oni na zaplecze i weszli w nowy sezon z misją jak najszybszego powrotu do elity. W tym celu przeprowadzili kilka transferów, z czego być może najciekawszym będzie ten ostatni.
Wypożyczony na rok do drużyny z Andaluzji został bowiem Reinier, który w przeszłości był uważany za największy brazylijski talent z rocznika 2002. Zimą 2020 roku został on zakupiony przez Real Madryt za 30 milionów euro. Wypatrzył go Juni Calafat, szef skautingu “Królewskich”, który wcześniej był kluczowy w między innymi transferach Viniciusa Juniora, czy Rodrygo.
Kariera Reiniera nie potoczyła się jednak w odpowiedni sposób. Latem 2020 roku został on wypożyczony na dwa lata do Borussii Dortmund, w której nie wywalczył sobie pierwszego placu. Na przestrzeni dwóch sezonów Brazylijczyk zagrał w 39 spotkaniach gromadząc na murawie zaledwie 745 minut. Real Madryt widząc kierunek w jakim zmierzało to wypożyczenie, chciał je przerwać już po roku, ale zarząd BVB nie wyraził na to zgody wiedząc, że potrzebują rezerwowych na wypadek plagi kontuzji w drużynie.
Reinier po powrocie do Realu Madryt został ponownie wypożyczony – najpierw do Girony, a następnie do Frosinone. Miał wahania formy spowodowane kontuzjami, ale momentami pokazywał sporą jakość. Zejście o kategorię rozgrywkową w dół, do Granady która w domyśle ma dominować przeciwników na poziomie Segunda Division, może być punktem zwrotnym w jego karierze.
Jest szansa, że wypożyczenie 22-latka negatywnie wpłynie na sytuację Kamila Jóźwiaka. Reinier domyślnie preferuje grę bliżej centrum boiska, choć regularnie występował także na lewej flance. To właśnie na tej pozycji był wystawiany przez Raula podczas tegorocznego okresu przygotowawczego. Dotychczas tę pozycję w Granadzie zajmował Jóźwiak. Zyskał teraz solidnego konkurenta o miejsce w składzie.
26-letni polski skrzydłowy ma obowiązujący z drużyną z Andaluzji kontrakt do końca czerwca 2025 roku. W nowym sezonie Jóźwiak póki co zagrał jeden mecz. W ostatnich dwóch starciach Granady nie wystąpił ze względu na odniesiony uraz. Aktualnie wychowanek Lecha Poznań jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 2 miliony euro.
