HomePiłka nożnaKamil Grabara bez powołania. Mocne słowa Mateusza Borka

Kamil Grabara bez powołania. Mocne słowa Mateusza Borka

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Kamil Grabara nie został powołany kolejny raz do kadry przez Michała Probierza. Mateusz Borek w “Mocy Futbolu” ostro wypowiedział się o hierarchii w reprezentacji.

Kanał Sportowy

Kamil Grabara znów odrzucony przez Michała Probierza. “Przestańmy”

Łukasz Skorpuski, Marcin Bułka, Bartosz Mrozek oraz Kacper Trelowski – ci zawodnicy w poniedziałek rozpoczną zgrupowanie reprezentacji Polski przed nadchodzącymi meczami Ligi Narodów. Ten ostatni otrzymał powołanie awaryjne po tym, jak kontuzji nabawił się Bartłomiej Drągowski. Gdzie jest Kamil Grabara? Te pytania pojawiają się od momentu ogłoszenia powołań.

Do sytuacji Grabary w programie “Moc Futbolu” odniósł się Mateusz Borek. – Znów jest dyskusja na temat pewnej hierarchii. Cenię Trelowskiego i uważam, że jest w fajnej dyspozycji w tym sezonie. Ale jak to jest? Wypada Drągowski, jest trener Dawidziuk na meczu Grabary, rozmawia z chłopakiem i mówi czekaj na swoją szansę. I co? Dziś Trelowski i Mrozek są przed Grabarą z Wolfsburga? – skomentował.

– Przestańmy mówić, że jest jakaś hierarchia sportowa. Jest 4 bardzo dobrych bramkarzy i 2-3 trenerowi pasuje, a ktoś nie. Przestańmy robić z Grabary bramkarza numer siedem w Polsce – dodał.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto potencjalni rywale Lecha w eliminacjach do Ligi Mistrzów!
Mbappe nie trenuje na dzień przed meczem Realu! Oto powód
Wieczysta z trzecim transferem! Zawodnik z przeszłością w Ekstraklasie
Radosław Majewski może wrócić do Ekstraklasy! Ten klub go chce
Lechia szuka wzmocnień do defensywy. Media: Na celowniku reprezentant Ukrainy
Wszystko jasne! On zastąpi Kacpra Tobiasza w bramce. Oto skład kadry U-21
Tak w Austrii mówią o Rózdze. Bardzo duże oczekiwania
Grosicki wyjawił. Tak wyglądają jego relacje z Robertem Lewandowskim
PZPN rozważa zatrudnienie trenera Udinese! “Był kontakt”
Goncalo Feio znalazł nową pracę! Ma walczyć o awans!