HomePiłka nożnaKałużny ostro reaguje na aferę ws. Grosickiego. “Należy się po pysku”

Kałużny ostro reaguje na aferę ws. Grosickiego. „Należy się po pysku”

Źródło: Przegląd Sportowy/Twitter

Aktualizacja:

Zawodnicy Pogoni Szczecin, a następnie sam Kamil Grosicki zostali oskarżeni o nieprofesjonalne prowadzenie się przed ważnymi meczami. Do sprawy odniósł się Radosław Kałużny, który w mocnych słowach skomentował wypowiadanie takich zarzutów.

Grosicki Kałużny

DOROTA PROKOP, JAN MALEC/NEWSPIX.PL

Piłkarze Pogoni oskarżeni o „niedyspozycję”

W ostatnim czasie wokół Pogoni Szczecin panuje gęsta atmosfera. Głośno zrobiło się m.in. po podcaście „My Portowcy”, którego autorzy zarzucili piłkarzom „nieprofesjonalne prowadzenie się”. Miało do tego dojść dzień przed finałem Pucharu Polski, wygranym przez Wisłę Kraków 2:1.

Na tym jednak nie koniec. Podobne oskarżenia padły w stosunku do Kamila Grosickiego, który przed spotkaniem ze Stalą Mielec w sierpniu 2024 roku miał być niedostępny z powodu „niedyspozycji”. Autorzy podcastu stwierdzili, że wcale nie chodziło jednak o kontuzję.

Kałużny reaguje na zamieszanie w Pogoni

Sam były reprezentant Polski postanowił stanowczo odpowiedzieć na te doniesienia. – Do dziś brałem na chłodno. Ale koniec. Koniec z gadaniem farmazonów o mnie i drużynie. Gdy idę w miasto, to i tak o tym wiecie. Poza tym mam swoje zasady. Stal, finał PP, Hanza Tower – tego typu pomówień nie będę już zostawiał bez reakcji – napisał na Twitterze.

Do sprawy odniósł się także Radosław Kałużny. – Dzisiaj każdy może napisać to, co sobie chce, można każdego bezkarnie obrzucić g***em. Na szczęście ja jestem wykluczony cyfrowo, więc mam święty spokój. Za chamskie, wymyślone rzeczy należy się po pysku – cytuje go „Przegląd Sportowy”.

Były reprezentant Polski skomentował również kwestię problemów finansowych Pogoni Szczecin, przez które piłkarze nie wyszli na trening. – Najwyraźniej ich cierpliwość się wyczerpała. Nie sądzę, by w takiej atmosferze i okolicznościach runda wiosenna Pogoni była lepsza od poprzedniej. Nie przypuszczałbym, że wrócą czasy, kiedy z powodu zapaści finansowej ekstraklasowi zawodnicy zmuszeni będą do odpuszczenia treningów – dodał Kałużny.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost