Kacper Kozłowski z asystą w meczu z Besiktasem
Kacper Kozłowski zamienił holenderskie Vitesse Arnhem na turecki Gaziantepspor przed rozpoczęciem sezonu 2024/25. Reprezentant Polski szybko wskoczył do pierwszego składu swojej nowej ekipy. Młody pomocnik cieszył się zaufaniem trenera Selcuka Inana także w poniedziałkowym starciu z Besiktasem Stambuł.
Jako pierwsi prowadzenie objęli piłkarze Ole Gunnara Solksjaera. W 31. minucie rzut karny wykorzystał Ciro Immobile, który goni Krzysztofa Piątka w klasyfikacji strzelców Super Lig. Goście nie zamierzali jednak składać broni. W 61. minucie do wyrównania doprowadził Arda Kizildag. Pojawił się jednak duży problem. W 77. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Bruno Viana. Gaziantepspor musiał więc bronić korzystnego wyniku w “dziesiątkę”.
Gdy już wydawało się, że w najlepszym wypadku drużyna z Gaziantep urwie punkt uczestnikom Ligi Europy, do głosu doszedł Kacper Kozłowski. Były piłkarz Pogoni Szczecin ruszył do bezpańskiej piłki na połowie rywala, a następnie obsłużył podaniem Furkana Soyalpa. Turek poradził sobie z obrońcami i umieścił piłkę w siatce.
Dzięki tej wygranej zespół Kozłowskiego wskoczył na ósme miejsce w tabeli Super Lig. Bilans Polaka na tureckich boiskach to cztery bramki i pięć asyst w 21 meczach. Trzeba przyznać, że 21-latek jest prawdziwą gwiazdą swojej drużyny. Czas pokaże, czy jego ostatnie występy zwróciły uwagę Michała Probierza. Za kadencji doświadczonego trenera pomocnik dostawał już powołania do seniorskiej reprezentacji Polski, lecz jego ostatni występ z “orzełkiem” na piersi miał miejsce w październiku 2021. Jeśli chodzi o wybory Probierza, wszystko powinno się wyjaśnić po czwartkowych meczach w europejskich pucharach.