Arkadiusz Milik nie grał w piłkę od czerwca 2024 roku. I choć nadal nie wiadomo, kiedy wróci na boisko, to niedawno Juventus przedłużył z nim kontrakt. Jego dotychczasową umowę, która wygasała latem 2026 roku, przedłużył o rok, zarazem rozbijając mu zarobki na dwa lata. Milik otrzyma 3,5 miliona netto za dwa sezony, a nie za jeden, jak dotychczas.
Jakie plany wobec Polaka ma Juventus?
– Juventus jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji, ale jedynym logicznym rozwiązaniem będzie znalezienie Arkowi, w pełnym porozumieniu z nim, opcji na wypożyczenie do innego włoskiego klubu lub zagranicznego. Milik musi odzyskać formę i pięknie by było, gdyby wrócił też do polskiej reprezentacji. Myślę, że w grę wchodzi tylko wypożyczenie, bo żaden klub nie będzie chciał płacić Juventusowi za zawodnika, który przez rok się leczył. Jeśli Milik odejdzie latem, to fani Juve i tak będą spać spokojnie. Nikt nie będzie rozpaczał. Kibice zawsze byli sceptycznie nastawieni do Milika ze względu na jego liczne kontuzje – powiedział nam Mirko Di Natale, włoski dziennikarz.
Osimhen za Vlahovicia, to kto zmieni Milika?
– Dojdzie do przebudowy ataku Juve. Dusan Vlahović jest coraz bliżej odejścia, a Randal Kolo Muani jest tylko wypożyczony z PSG, nawet jeśli Juve chciałoby go zatrzymać na kolejny sezon, to może być trudne. Spodziewam się duże wzmocnienia ataku. Najczęściej mówi się o Victorze Osimhenie, który jest wypożyczony z Napoli do Galatasaray. Kolejne nazwiska to Jonathan David (Lille), Rasmus Hojlund (Manchester United) czy Ademola Lookman (Atalanta). Ale marzeniem Juve jest Osimhen – mówi Di Natale.
Skoro Osimhen ma zastąpić Vlahovicia, to kto zastąpi Milika w roli rezerwowego snajpera? Ma nim zostać mierzący 201 cm Lorenzo Lucca, trzykrotny reprezentant Włoch. Dziennikarz Nicolo Schira twierdzi, że skauci Juve będą oglądali rosłego napastnika w meczu Udinese – Monza. 24-latek nie jest jednak anonimową postacią.
Przed sezonem Pisa sprzedała go do Udinese za osiem milionów euro, a dziś Lucca jest warty trzy razy tyle. Włoch ma na koncie 11 goli w Serie A i dwa w Pucharze Włoch. Głośno zrobiło się o nim kilka miesięcy temu, gdy wykorzystał rzut karny, choć to nie on miał go strzelać. Za karę Kosta Runjaić zdjął go z boiska jeszcze przed przerwą.
Więcej tekstów o Serie A:
- Co z przyszłością Kacpra Urbańskiego? Gdzie może odejść i ile będzie kosztował?
- Beppe Marotta, czyli architekt sukcesu Interu Mediolan. Mistrz w swoim fachu