Juventus robi czystki
Juventus zakończył rozczarowujący sezon. Bianconeri ponownie nie zdołali wrócić na tron mistrzowski. W tabeli ligowej uplasowali się dopiero na 4. pozycji. Co prawda zdołali awansować do Ligi Mistrzów, ale kibice liczyli, że po intensywnym ubiegłorocznym letnim okienku transferowym Stara Dama poczyni większy progres.
W 2024 roku Juve zatrudniło nowego trenera. Thiago Motta był na fali swojego sukcesu z Bologną, stanowił więc pożądany kąsek na rynku szkoleniowym. Klub dokonał również kilku solidnych wzmocnień, które miały wznieść drużynę na wyższy poziom. Szeregi Juventusu zasilili Teun Koopmeiners, Douglas Luiz, Khephren Thuram, Juan Cabal, Francisco Conceicao, Nico Gonzalez, Vasilije Adzić, Michele Di Gregorio i Pierre Kalulu. Łącznie Juventus wydał na transfery prawie 175 milionów euro.
Pion sportowy odchodzi z klubu
Pracowite lato nie przełożyło się jednak na satysfakcjonujący wynik sportowy. Juventus nie wygrał bowiem żadnego z krajowych pucharów, w Serie A nie uplasował się nawet na podium, a z Ligi Mistrzów odpadł już na etapie 1/16 finału z holenderskim PSV. Nie można zapomnieć, że Thiago Motta, który miał doprowadzić Juve na szczyt, w marcu został zwolniony.
Po zakończeniu sezonu klub reaguje więc na błędne decyzje dyrektorów. Nicolo Schira podał, że z Juventusem mają pożegnać się: dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli, jego prawa ręka odpowiedzialna m.in. za negocjacje transferowe Giuseppe Pompilio oraz szef skautów Stefano Stefanelli.
Warto dodać, że Juventus szuka nowego trenera. Kibice liczą, że klub zdoła przekonać do powrotu Antonio Conte. Doświadczony trener niedawno świętował mistrzostwo Włoch z Napoli.