“Juve” może zacząć nowy projekt bez Chiesy
Turyńczycy są coraz bliżej podjęcia decyzji o zakończeniu współpracy z Massimiliano Allegrim. Z takiej informacji na pewno ucieszyłby się Federico Chiesa. Choć 26-latek w tym sezonie strzelił osiem bramek i zaliczył dwie asysty, nie jest zadowolony ze swojej roli w drużynie. Ma pretensje o trenera o to, że ten zawsze zdejmuje go z boiska jako pierwszego. Chiesie ciężko jest też odnaleźć się w mocno zachowawczym stylu gry, który narzucił drużynie Allegri.
Sam szkoleniowiec nie ma teraz za bardzo czasu na eksperymenty taktyczne. “Stara Dama” wciąż nie zapewniła sobie awansu do Ligi Mistrzów, który jest nadrzędnym celem zespołu na ten sezon. W tej sytuacji Chiesa musi poczekać na to, co stanie się z doświadczonym trenerem w niedalekiej przyszłości. Jeśli trener zostanie, piłkarz najprawdopodobniej odejdzie z turyńskiego klubu. Jakakolwiek decyzja w tej sprawie musi jednak zapaść bardzo szybko, ponieważ kontrakt 26-latka kończy się w czerwcu przyszłego roku.
Mistrz Europy jest zainteresowany pozostaniem w klubie, choć stawia jeden warunek: jeśli jego pozycja w klubie się nie zmieni, ma dostać podwyżkę. Na to nie chce jednak przystać Juventus. “Stara Dama” ma problemy finansowe związane z wykluczeniem z europejskich pucharów. Poza tym jest szansa, że nowy szkoleniowiec “Juve” również nie będzie widział dla Chiesy miejsca w pierwszym składzie. Podpisanie nowego kontraktu ze skrzydłowym byłoby ryzykownym ruchem, lecz jeśli turyńczycy nie uporają się z problemem, Chiesa może odejść za darmo.