Di Gregorio pomógł Juventusowi pobić rekord
Trzeba przyznać, że Thiago Motta rozpoczął swoją kadencję w Juventusie Turyn z przytupem. Trener, który zastąpił Massimiliano Allegriego wprowadził dużo zmian w Starej Damie. Od początku sezonu były szkoleniowiec Bologni odważnie stawia na młodszych zawodników.
Pomysły Motty już przynoszą efekty. Widoczna jest pewna poprawa, jeśli chodzi o atak, ale Włoch zaczął budować swoją drużynę od obrony. Stara Dama nie straciła bramki w żadnym z sześciu meczów nowego sezonu ligi włoskiej. Portal Football Italia przekazał, że ta seria przejdzie do historii Serie A. Okazuje się bowiem, że od sezonu 1994/95 – w którym zaczęto przyznawać trzy punkty za zwycięstwo – nie ma zespołu, który tak dobrze wszedł w nową kampanię.
Do pobicia tego rekordu przyczynił się Michele Di Gregorio, a więc nowy bramkarz Bianconerich. 26-latek miał przed sobą trudne zadanie. To właśnie jemu władze klubu powierzyły rolę następcy Wojciecha Szczęsnego, który latem rozwiązał kontrakt z ekipą z Turynu. Na razie sprowadzony z Monzy golkiper pokazuje, że jest w stanie podołać wyzwaniu. W tym sezonie Serie A Włoch zagrał we wszystkich meczach.
Po sześciu kolejkach ligi włoskiej bilans ekipy prowadzonej przez Thiago Mottę to trzy zwycięstwa i trzy remisy. Obecnie gracze z Turynu zajmują pozycję lidera Serie A, ale po plecach depcze im Inter, Milan i Torino.