Juskowiak szczerze o reprezentacji Polski
W sobotę minie rok, odkąd selekcjonerem reprezentacji Polski został Michał Probierz. Podczas swojej kadencji doświadczony trener awansował z kadrą na mistrzostwa Europy, rozpoczął przemianę pokoleniową i poprawił atmosferę w drużynie.
Wkrótce jego podopiecznych czeka kolejne poważne wyzwanie. Biało-czerwoni zmierzą się z Portugalią i Chorwacją. Choć polscy piłkarze chcą powalczyć o zwycięstwo w obu meczach, Andrzej Juskowiak nie jest dobrej myśli. Były reprezentant Polski uważa, że w grze kadry niewiele się zmieniło.
– Wciąż jesteśmy na podobnym etapie, bo Euro nie było udane. Każdy z dwóch meczów Ligi Narodów był inny, dalej nie widać powtarzalności i nie wiemy, czego możemy spodziewać się po tym zespole. Od dawna mamy problem ze strzelaniem goli po akcjach i niestety, to się nie zmienia. Kłopoty widać zwłaszcza w spotkaniach z klasowymi rywalami. To coś, czego Michałowi Probierzowi nie udało się rozwiązać – ocenia.
Za kadencji Michała Probierza reprezentacja Polski często mierzyła się z bardzo wymagającymi rywalami. Na mistrzostwach Europy w Niemczech Polacy grali z Holandią, Austrią i Francją. Po trzech meczach Biało-czerwoni wrócili do domu bez zwycięstwa. Czas pokaże, jakie wnioski wyciągnął selekcjoner kadry narodowej.
Mecz Polska – Portugalia rozpocznie się 12 października (sobota) o godzinie 20:45. Z kolei starcie z Chorwacją zostało zaplanowane na 15 października (wtorek) o tej samej porze.