HomePiłka nożnaJurgen Klopp o mistrzostwie Anglii: To nie w naszych rękach

Jurgen Klopp o mistrzostwie Anglii: To nie w naszych rękach

Źródło: Liverpool FC

Aktualizacja:

Jeśli Liverpool chce wrócić do wyścigu o mistrzostwo Anglii, musi jak najszybciej zapomnieć o ostatnich niepowodzeniach. Na konferencji prasowej przed meczem z Fulham Jurgen Klopp odniósł się do trwającej walki o tytuł.

Jurgen Klopp

PA Images / Alamy

Trener Liverpoolu stara się zachować optymizm

“The Reds” z pewnością nie mogą zaliczyć ostatnich kilku spotkań do udanych. Liverpool odpadł w ćwierćfinale Ligi Europy z Atalantą Bergamo. Z kolei w lidze drużyna Jurgena Kloppa przegrała u siebie z Crystal Palace. Zniżka formy przyszła w najgorszym możliwym momencie, czyli na finiszu sezonu. Szanse na zdobycie 20. w historii klubu mistrzostwa Anglii powoli topnieją. Na miesiąc przed końcem sezonu Liverpool traci dwa punkty do Manchesteru City.

– Nie pamiętam takiego sezonu, w którym nie miałbym czegoś żałować, myśleć “powinniśmy byli to wygrać”. To część naszego życia i trzeba sobie z tym radzić. Nie chodzi o to, ile dostajesz ciosów, tylko o to, ile razy się po nich podnosisz. Musimy zrobić to tak, jak zawsze to robiliśmy. Znajdziemy sposób na to, by mieć pozytywne spojrzenie na szansę, która jest przed nami. Oczywiście, zawsze masz przed sobą przeciwnika, który ma własne cele, i własne problemy. Musimy znów być tym zespołem, z którym inni nie chcą grać. Ułatwiliśmy zadanie trzem drużynom, i to trzeba zmienić. – stwierdził Jurgen Klopp.

– To nie w naszych rękach. Jeśli byśmy wygrali wszystkie mecze do końca sezonu, mielibyśmy szanse. Jeśli tego nie zrobimy, wygra ktoś inny. Może musimy wygrać tylko pięć spotkań – tego nikt nie wie. Arsenal miał wygrać z Aston Villą. Teraz Manchester City ma wygrać wszystkie swoje mecze, ale mają trudnych przeciwników. Nie myślimy o nich. Skupiamy się na tym, by znów zwyciężać. Tworzymy sobie okazje, lecz ich nie wykorzystujemy. Jest źle, ale byłoby gorzej, gdybyśmy w ogóle nie mieli okazji – to najgorsze, co może być. Porządnie przeanalizowałem sytuację, i jestem szczęśliwy z naszej sytuacji. – kontynuował trener Liverpoolu.

Dobrą wiadomością dla 56-letniego szkoleniowca jest to, że już wkrótce do składu wróci Trent Alexander-Arnold, a także Diogo Jota.

Dobrze mieć ich z powrotem , lecz nie liczy się to, kto nosi koszulkę, a to, jak spisuje się cała drużyna. Musimy znaleźć sposób na to, by pomóc chłopakom wrócić do najlepszej formy tak szybko, jak to możliwe. Oczywiście bez nich nie mamy szans, a z nimi już tak. – mówił Niemiec.

Mecz Fulham – Liverpool odbędzie się 21 kwietnia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

FC Barcelona wybrała następcę Lewandowskiego. W grze miliony
9 milionów w ciągu doby. Kibice spłacają długi niemieckich klubów
Szczęsny niezadowolony ze swojej roli? Hiszpanie przekonani
SERIE A: W Mediolanie nas oszukali, Dawidowicz na karuzeli [WIDEO]
Kurs 200 na zwycięzcę dowolnego meczu Ligi Mistrzów
Lewandowski czeka na 100. gola w LM.  “Trudne zadanie”
Liga Mistrzów: Oto mecze 5. kolejki. Jeden z nich pokaże TVP
Fabiański blisko magicznej bariery. Śrubuje wynik Polaków w Premier League
To już pewne! Radomiak sprzeda skrzydłowego
Polski fotograf zarzuca kradzież… reprezentantowi Portugalii