Jurgen Klopp nie zmienia swojej decyzji o odejściu z Liverpoolu
Swoją decyzją o odejściu z Liverpoolu Jurgen Klopp zaskoczył całe środowisko piłkarskie. W styczniu niemiecki trener mówił, że jest już zmęczony ciągłą pracą. Gdy Klopp ogłosił światu smutną wiadomość, “The Reds” wciąż liczyli się w walce o mistrzostwo Anglii. Wydawało się, że jego piłkarze zrobią wszystko, by zdobyć dla niego to trofeum. Liverpool ma jednak małe szanse na osiągnięcie swojego celu. W ostatnich meczach ekipa prowadzona przez Jurgena Kloppa nieco obniżyła loty. 56-latek jest przekonany, że w sezonie 2024/25 gra jego zawodników wyglądałaby jeszcze gorzej.
– Chcę dawać z siebie sto procent do samego końca. Taki jest plan. Jestem pewien, że gdybym nie podjął teraz tej decyzji, następny sezon byłby bardzo ciężki. Myślałbym tylko o tym, by zebrać w sobie siłę na kolejny obóz przygotowawczy i podejmowanie kolejnych ważnych decyzji. Na to trzeba mieć mnóstwo energii, nie wystarczy nawet 80 procent. Taka jest prawda, to praca 24/7. Oczywiście, są w życiu ważniejsze sprawy, ale jeśli naprawdę dbasz o to, co robisz, to pracujesz cały czas. Ja robiłem tak przez bardzo długi czas i wiem, że nie mogę tego kontynuować na poziomie, którego wymaga Liverpool. – stwierdził.
Jurgen Klopp został trenerem Liverpoolu w październiku 2015. W sezonie 18/19 wygrał z drużyną Ligę Mistrzów. Rok później poprowadził swoją drużynę do tytułu mistrza kraju, a w sezonie 21/22 podniósł krajowy puchar. Ten sezon “The Reds” skończą najprawdopodobniej na trzecim miejscu w tabeli Premier League. Kloppowi zostały dwa mecze na stanowisku trenera Liverpoolu – wyjazdowe spotkanie z Aston Villą 13 maja i pożegnalny mecz z Wolverhampton na Anfield 19 maja.