Nagelsmann jednak nie wróci do pracy w klubach? Nowa umowa z DFB jest możliwa
Reprezentacja Niemiec rozpoczęła końcowy etap przygotowania do zbliżających się mistrzostw Europy, których jest gospodarzem. W sobotę drużyna Juliana Nagelsmanna wygrała swoje pierwsze spotkanie w tym roku, sensacyjnie pokonując Francję w Lyonie 2:0. Mecz zostanie zapamiętany z bramki Floriana Wirtza, która padła już w 7. sekundzie gry, przebijając dotychczasowy rekord w istorii reprezentacji Niemiec- Łukasza Podolskiego z meczu z Ekwadorem.
W pomeczowym wywiadzie dla stacji ZDF selekcjoner odpowiedział na pytanie dotyczące ewentualnego przedłużenia umowy z Niemiecką Federacją Piłkarską (DFB), ponieważ od tygodni krążą plotki, że po Euro 2024 chce zostawić kadrę i wrócić do futbolu klubowego. Spekulowano o tym, że mógłby być na celowniku Chelsea, Manchesteru United, Barcelony, a nawet znów Bayernu Monachium, skąd został zwolniony. – Nie jest to niemożliwe, ale też nie jest to pewne. Koncentrujemy się teraz na Euro – powiedział.
Zdeterminowana, żeby Nagelsmann nadal z kadrą jest DFB. Jej wiceprezes, Hans-Joachim Watzke stwierdził ostatnio w Sky Sport, że “DFB ma bardzo dobrego selekcjonera reprezentacji Niemiec, Juliana Nagelsmanna. Logiczne jest więc, że będziemy próbowali zatrzymać go na dłużej“
Przed Niemcami kolejne spotkania towarzyskie. We wtorek gospodarze Euro 2024 podejmą we Frankfurcie reprezentację Holandii, ewentualnego rywala Polski na Euro 2024 o ile uda się nam pokonać Walię.