Anglia jest postrzegana przez wielu kibiców i ekspertów jako jedno z największych rozczarowań tegorocznych Mistrzostw Europy. Ekipa Garetha Southgate’a wyszła z grupy z pierwszego miejsca, ale ich gra była niezwykle męcząca. Markus Babbel, były obrońca Bayernu Monachium, Liverpoolu, czy reprezentacji Niemiec, wypowiedział się na temat “Synów Albionu”.
— Niemcy nie obawialiby się meczu z Anglią. Anglia może i ma najlepszych piłkarzy, ale grają słabo. Jak zobaczy się ich grę, to łzy same cisną się do oczu. Nie wiem jaki jest ich plan. Jeśli spojrzeć na Trenta Alexandra-Arnolda, który jest niesamowity w Liverpoolu, a potem gra tak w Anglii, to można pomyśleć, że to jego brat bliźniak – rozpoczął 51-latek, cytowany przez GOAL.
Markus Babbel wziął również na tapet piłkarza Realu Madryt, Jude’a Bellinghama.
— Gdy widzę mowę ciała Bellinghama – szaleję. Mój Boże, co się z nim dzieje? Może myśli, że po wygranej Lidze Mistrzów jest teraz absolutną gwiazdą Anglii? Daj spokój. Gdybym z nim grał, kopnąłbym go w tyłek. On jest topowym piłkarzem. Właśnie dlatego, gdy widzę jego mowę ciała, to szaleję. To wciąż młody gracz. Gdyby Harry Kane tak robił – to może byłoby okej. Grał tyle lat w Premier League i często był najlepszym strzelcem. Ale Bellingham? Daj spokój – grzmiał Babbel.