HomePiłka nożnaKamil Kosowski: Liga nauczyła się zagrań Josue do Wszołka

Kamil Kosowski: Liga nauczyła się zagrań Josue do Wszołka

Źródło: sport.se.pl

Aktualizacja:

Celem Legii Warszawa od początku sezonu miała być walka o Mistrzostwo Polski. Podopieczni Kosty Runjaicia zajmują jednak dopiero szóste miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Dodatkowo pożegnali się niedawno z europejskimi pucharami po bolesnym dwumeczu z Molde. W rozmowie z sport.se.pl Kamil Kosowski wskazał przyczynę słabszej dyspozycji “Wojskowych”

Kamil Kosowski

IMAGO / Newspix

Ciężki początek rundy  

Legia nie zanotowała udanej inauguracji rundy wiosennej. 16 – krotni mistrzowie kraju nie potrafią utrzymać odpowiedniego rytmu. Co prawda zespół ze stolicy potrafił w międzyczasie zdobyć trzy punkty na Stadionie Śląskim w Chorzowie, ale w następnych kolejkach dochodziło do różnego rodzaju niepowodzeń. W minionej serii gier legioniści przegrali z Widzewem Łódź (0:1).

Podczas rozmowy z serwisem sport.se.pl Kamil Kosowski zdecydował się na opinie dotyczącą stylu gry drużyny prowadzonej przez Runjaicia. – Liga nauczyła się zagrań Josue do Wszołka. Przestało to działać na taką skalę, jak wcześniej. Nie funkcjonuje to na tle mocno biegającej ligi. Josue to nieprzeciętny piłkarz. Jednak sam meczu nie wygra. Krytykowałem go za niepokorny charakter, za niepotrzebne wybryki na boisku. Tyle że facet nie ma z kim grać w piłkę – podkreślił były reprezentant kraju. 

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Leonardo Rocha ma w czym wybierać. Chętni tłumnie pojawią się w Radomiu
Flick odpowiedział na słowa Messiego. Szybka reakcja
Lechia Gdańsk w końcu wygra? “Zrobimy wszystko, aby wygrać”
Pogoń czeka na pierwszą wyjazdową wygraną. Wracają ważny zawodnicy
Ruben Vinagre był namawiany na Ekstraklasę już wcześniej. Rodak ujawnia
Barcelona bez Yamala. Co zrobi Flick?
Stadion Kotwicy Kołobrzeg zasypany. Na kilka godzin przed meczem
Liga Narodów: Poznaliśmy pary barażowe. Z nimi mogli zagrać Polacy
Szymański jest na liście trzech klubów. Fenerbahce stawia warunek
Rekord transferowy 1. ligi. Według doniesień Bogacz wybrał już nowy klub