HomePiłka nożnaJasna deklaracja Jose Mourinho. Portugalczyk chce wrócić do pracy!

Jasna deklaracja Jose Mourinho. Portugalczyk chce wrócić do pracy!

Źródło: ge.globo

Aktualizacja:

Jose Mourinho od stycznia tego roku pozostaje bezrobotny. Były szkoleniowiec AS Romy niedługo chce jednak zmienić ten stan rzeczy, o czym otwarcie mówi.

Jose Mourinho

IMAGO / Marco Alpozzi / LaPresse

Mourinho otwarty na propozycje

Jose Mourinho w styczniu został zwolniony ze stanowiska szkoleniowca AS Romy i od tego czasu nie znalazł nowego miejsca pracy. W mediach pojawiały się sugestie o potencjalnym końcu kariery utytułowanego szkoleniowca, ale on sam wyklucza takie rozwiązanie.

Nie mam klubu i jestem wolny. Chcę jednak wrócić do pracy latem, pragnę pracować. Portugalska drużyna? Kto mówi nie, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Futbol to moje życie, mogę pracować gdziekolwiek i nie będę miał problemów – stwierdził Mourinho.

Mourinho w przeszłości mógł udać się, chociażby do Arabii Saudyjskiej. Tamtejsze kluby były zainteresowane współpracą z doświadczonym trenerem, ale póki co odrzucał on taką możliwość.

Zważając jednak na dorobek oraz sam prestiż Portugalczyka, można mieć pewność, że latem będzie mógł przebierać w interesujących ofertach. Pozostaje jedynie czekać na to, jaką decyzję w sprawie swojej przyszłości podejmie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia nie zabrała tych piłkarzy na mecz Ligi Konferencji UEFA! Wiadomo, dlaczego!
Artur Boruc z poruszającym wyznaniem! “Pojawiła się mała depresja”
Raków i Papszun mają różne podejście. Chodzi o szacunek
Pierwszy zimowy transfer Widzewa Łódź! 24-latek przechodzi testy medyczne
Ten trener może przejąć Raków! Poruszył temat odejścia Papszuna
Musiałowski przepadł na Cyprze. „Jego rodzina chciała transferu do City czy Bayernu”
Barcelona chętna na nowego stopera! Chcą go największe kluby
To on może zastąpić Arne Slota w Liverpoolu! Trenuje inny znany zespół
Wiadomo, gdzie Polska może zagrać ze Szwecją w finale baraży
Real Madryt może stracić gwiazdę na hit Ligi Mistrzów! To byłby koszmar