Jop: Nikogo nie chowam w „szufladzie”
Mariusz Jop objął rolę pierwszego trenera Białej Gwiazdy we wrześniu zeszłego roku, po zakończeniu współpracy z Kazimierzem Moskalem. Szybko udało mu się grę drużyny i choć nie awansował w pierwszym sezonie do Ekstraklasy, to teraz już pewnie po to zmierza. W 53 meczach pod jego skrzydłami Wisła Kraków zaliczyła świetny bilans 33 zwycięstw, dziewięciu remisów i jedenastu porażek. Wrażenie szczególnie robi ofensywa drużyny, jako że jego drużynie udało się strzelić aż 111 goli.
W rozmowie z serwisem lovekrakow.pl Mariusz Jop został zapytany w kontekście jego zarządzania szatnią o to jak często rozmawia z piłkarzami „sam na sam”. 47-latek przyznał, że przeprowadza kilka takich rozmów w tygodniu i są one połączone z analizą pomeczową.
— Staram się rozmawiać z każdym – nawet z bramkarzem, który w danym momencie jest trzeci w kolejce do gry. Zawsze stawiam na uczciwość. Jako piłkarz oczekiwałem szczerości i teraz jako trener też ją daję. Nie wierzę w upiększanie rzeczywistości, bajerowanie. Jeśli ktoś jest daleko od składu, powinien o tym wiedzieć. Co z tą informacją zrobi, to już jego sprawa. Najlepszą reakcją jest mobilizacja – kontynuował szkoleniowiec Białej Gwiazdy.
— Pokazałem, że nikogo nie chowam w „szufladzie”, nie zamykam mu drogi do składu, a z drugiej strony – nikt nie ma zagwarantowanej gry. To wszystko jest płynne – mówił dalej Jop.










![Rene Higuita znowu to zrobił! Legendarny skorpion! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/25141035/Zrzut-ekranu-2025-12-25-o-14.08.41_Easy-Resize.com_-390x257.jpg)