Juventus sfinalizował wymarzony transfer
Juventus ma za sobą trudny sezon. Bianconeri walczyli o miejsce w fazie ligowej Ligi Mistrzów niemal do ostatniej kolejki Serie A. W ostatnich tygodniach włoski gigant przygotowywał się do letniego okienka transferowego. Media przekonywały, że numerem jeden na liście życzeń Juve będzie nowy napastnik. Wszystko przez to, że Arkadiusz Milik najprawdopodobniej opuści klub. Co więcej, jego los podzielić może Dusan Vlahović, a nawet Randal Kolo Muani.
Choć włoscy dziennikarze łączyli wielu napastników z Juventusem, w ostatnich dniach stało się jasne, że do ekipy z Turynu dołączy Jonathan David. W piątek Bianconerim udało się sfinalizować transfer. Z punktu widzenia Starej Damy najważniejsze jest to, że za reprezentanta Kanady nie trzeba było płacić. Po wygaśnięciu kontraktu z Lille 25-latek stał się bowiem wolnym zawodnikiem.
Klub poinformował, że David podpisał umowę, która będzie obowiązywać do czerwca 2030.
Tym samym Juventus wygrał rywalizację o podpis snajpera m.in. z Napoli i Barceloną. Kibice włoskiego giganta będą zapewne liczyli na to, że Kanadyjczyk utrzyma formę strzelecką z Lille i Gentu. W barwach ekipy z Francji strzelił 109 goli w 232 meczach. Z kolei w Belgii zdobył 37 bramek w 83 występach. David może pochwalić się m.in. tytułem króla strzelców ligi belgijskiej.