HomePiłka nożnaPSG domyka transfer perełki. Duże pieniądze na stole

PSG domyka transfer perełki. Duże pieniądze na stole

Źródło: Record Portugal

Aktualizacja:

Joao Neves wkrótce zostanie ogłoszony nowym piłkarzem PSG – informuje „Record Portugal”. Paryżanie zapłacą Benfice około 70 milionów euro za transfer 19-letniego pomocnika.

Luis Enrique

Victor Joly / Alamy

Joao Neves zostanie piłkarzem PSG

W związku ze zbliżającym się odejściem Manuela Ugarte, Paris Saint-Germain szukało wzmocnienia swojej drugiej linii. Już od jakiegoś czasu wiadome było, że zarząd paryskiego klubu zdecydował się na Joao Nevesa, 19-letniego piłkarza Benfiki. W ostatnich tygodniach toczyły się rozmowy i wszystko wskazuje na to, że nastąpił przełom w negocjacjach.

„Record Portugal” donosi bowiem, że PSG zapłaci za Joao Nevesa 60 milionów euro kwoty stałej oraz zagwarantuje kolejne 10 milionów przy spełnionych określonych bonusach. W ramach umowy do Benfiki trafi także Renato Sanchez w ramach rocznego wypożyczenia.

Joao Neves w poprzednim sezonie Benfiki był fundamentalną częścią składu. Zagrał w aż 55 meczach w których zdołał zdobyć trzy bramki i zanotować dwie asysty. Jego dobra gra w rozgrywkach klubowych poskutkowała powołaniem na Mistrzostwa Europy – tam był jednak rezerwowym w kadrze Portugalii. Wyszedł w pierwszym składzie jedynie w spotkaniu z Gruzją w ramach fazy grupowej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Cash ponownie pytany o naukę języka polskiego. „Zawsze musi to paść…”
Urban wychwala reprezentanta Polski. „Zawsze mi się podobał”
Cash poluje na kolejnego gola i… wyznaje miłość. „Kocham pierogi”
Kolejny problem Holendrów. Drugi piłkarz opuszcza zgrupowanie
Wiśniewski… nie wiedział o ryzyku zawieszenia za kartki. „Nie znałem zasad”
Bereszyński o powołaniach do reprezentacji: Byłem zawiedziony i rozczarowany
Slisz szczerze o relacjach i atmosferze w kadrze. „Mleko się wylało”
Niemcy piszą o nowej pracy Piszczka. „Jego kariera się rozkręca”
Szczęsny mógł wrócić… do Polski. Dostał ofertę z A klasy
Zawodnik Legii wciąż kontuzjowany. Wielki cios dla jego kadry