Barcelona czeka na ruch ze strony władz LaLiga
Barcelona nie zamierzała zatrzymywać się po odzyskaniu upragnionego mistrzostwa Hiszpanii. W ostatnich tygodniach mówiło się, że ekipa Hansiego Flicka poważnie interesuje się Joanem Garcią. Ostatecznie okazało się, że Katalończycy wygrali rywalizację o bramkarza z klubami Premier League.
We wtorek Fabrizio Romano przekazał, że kontrakt Garcii jest już gotowy. Duma Katalonii musiała jedynie wpłacić klauzulę odstępnego, która wynosi 25 milionów euro. Władze klubu dopięły swego w piątek. To ważna informacja zarówno dla Wojciecha Szczęsnego, jak i dla Marca-Andre ter Stegena, który najprawdopodobniej pożegna się z klubem. Mówi się bowiem, że 24-latek ma walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce Dumy Katalonii.
Hiszpańskie media twierdzą jednak, że Barcelona będzie musiała uzbroić się w cierpliwość. Wszystko przez to, że transferowi muszą jeszcze przyjrzeć się władze LaLiga. Zapewne będzie trwała analiza dotycząca tego, czy Blaugrana działa w zgodzie z obowiązującymi przepisami finansowego fair-play. Klub wierzy ponoć, że ostateczna decyzja w sprawie 24-letniego golkipera zostanie podjęta dopiero w poniedziałek. Wtedy właśnie należy spodziewać się oficjalnego potwierdzenia transferu.
W minionym sezonie Joan Garcia zaliczył 38 występów, w których stracił 51 bramek i zachował osiem czystych kont. Między innymi dzięki niemu Espanyol utrzymał się w LaLiga.
