HomePiłka nożnaGwiazda Jagiellonii na liście dwóch drużyn. Odejdzie?

Gwiazda Jagiellonii na liście dwóch drużyn. Odejdzie?

Źródło: Sebastian Staszewski

Aktualizacja:

Zapytanie w sprawie Jesusa Imaza niedawno złożył mistrz Cypru, APOEL Nikozja – informuje Sebastian Staszewski. Sytuację hiszpańskiego zawodnika ciągle obserwuje także Wieczysta Kraków.

Jesus Imaz

PressFocus

Jesus Imaz odejdzie z Jagiellonii?

Fundamentalną postacią w minionym, mistrzowskim, sezonie Jagiellonii zdecydowanie był Jesus Imaz. Hiszpan zagrał w 30 ligowych spotkaniach strzelając dwanaście goli i notując pięć asyst. 33-letni zawodnik ciągle imponuje umiejętnościami piłkarskimi i doświadczeniem.

Kontrakt Imaza z Jagiellonią obowiązuje do czerwca 2025 roku. Jego sytuację śledzi kilka drużyn. Sebastian Staszewski wymienia wśród zainteresowanych APOEL Nikozję, czy Wieczystą Kraków, której temat przewija się już od dobrych kilku tygodni. Cypryjski zespół miał niedawno złożyć zapytanie w sprawie 33-letniego zawodnika.

Jesus Imaz dołączył do polskiego futbolu za sprawą transferu do Wisły Kraków z Cadizu w 2017 roku. W styczniu 2019 roku trafił z kolei do Jagiellonii, gdzie kontynuuje karierę do dziś. Na przestrzeni lat rozegrał 202 spotkania w Ekstraklasie, podczas których strzelił 81 goli i zanotował 27 asyst. Mistrzostwo Polski z Jagiellonią jest jego dotychczas jedynym zdobytym pucharem. Portal Transfermarkt wycenia go na 500 tysięcy euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Najlepszy piłkarz roku wybrany! Zero zaskoczenia. Oto nagrodzeni na Globe Soccer Awards
Diogo Jota pośmiertnie uhonorowany.  Rodzice odebrali specjalną nagrodę
„Zaproponowałem Marka Papszuna do klubu z Niemiec”. Hajto zaskoczył!
Górnik Zabrze dopina hitowy transfer! Prosto z LaLiga
Śląsk Wrocław ma na celowniku tego stopera!
Polak grający w Lidze Mistrzów podjął decyzję ws. przyszłości! Wszystko jasne
Marc-Andre ter Stegen coraz bliżej zmiany klubu! Wiadomo, gdzie może trafić
Kibice  Barcelony zdecydowali! Oto najlepszy piłkarz 2025 roku, co z „Lewym”?
Jasne stanowisko ws. reprezentanta Polski. „Chłopak cierpi”
Transfer-widmo Lechii Gdańsk. Nie zadebiutował, już wrócił do rodzimego klubu