Liverpool z komunikatem w sprawie Frimponga
Liverpool zakończył sezon 2024/25 jako mistrz Anglii. Kibice “The Reds” mogli jednak patrzeć na przyszłość z pewnym niepokojem. Stało się bowiem jasne, że w letnim okienku transferowym zespół opuści Trent Alexander-Arnold. Reprezentant Anglii postanowił podpisać kontrakt z Realem Madryt.
Ekipa z Anfield nie musiała się długo zastanawiać, jeśli chodzi o następcę bocznego obrońcy. Już od kilku tygodni mówiło się, że Liverpool prowadził rozmowy w sprawie transferu Jeremie Frimponga. Szybko stało się jasne, że angielski gigant dojdzie do porozumienia z Bayerem Leverkusen. “The Reds” postanowili aktywować klauzulę odstępnego, która wynosiła ok. 35 milionów euro.
W piątek władze klubu poinformowały, że reprezentant Holandii podpisał kontrakt, który będzie obowiązywać aż do czerwca 2030. Jego bilans w sezonie 2024/25 to pięć bramek i 12 asyst w 48 meczach. O 24-latka walczyła też FC Barcelona, lecz kataloński gigant będzie musiał obejść się smakiem.
Strata Frimponga to duży problem dla Bayeru Leverkusen, który musiał pogodzić się także z odejściem Xabiego Alonso. Jakby tego było mało, w ślad za Holendrem może pójść Florian Wirtz. Hitowy transfer gwiazdy Bundesligi jest bliski finalizacji. Angielskie media przekonują też, że Liverpool negocjuje transfer Milosa Kerkeza z Bournemouth. Można więc powiedzieć, że władzom klubu nie wystarczy tytuł mistrza Anglii.