HomePiłka nożnaJedziemy na Euro! Polska lepsza od Walii, także w karnych

Jedziemy na Euro! Polska lepsza od Walii, także w karnych

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Polska pokonała w Cardiff Walię i dołączyła do 23 innych reprezentacji. Zagramy na Euro 2024!

Reprezentacja Polski

Pressfocus

Zacięty i pełen walki mecz, w którym z upływem czasu szala przechylała się na korzyść reprezentacji Polski. Ale nie przechyliła się przez 90 minut. W nich zabrakło większego przekonania w ofensywie, a w dogrywce, mimo wyraźnej już przewagi, przede wszystkim dokładności przy strzale Piotrowskiego. O wszystkim zdecydowały rzuty karne. Polacy wszyscy trafili, Szczęsny raz obronił. Jedziemy na Euro 2024.

83 mecze i prawie 8 lat czekaliśmy na to, żeby w dwóch kolejnych meczach reprezentacja zagrała w tym samym składzie. Tą drogą, co Adama Nawałka ze Szwajcarią i Portugalią na Euro 2016 poszedł Michał Probierz z Estonią i Walią, co miało go zaprowadzić na Euro 2024.


Bez celnych strzałów


Przez pierwsze 45 minut na drodze obowiązywał jeden znak: wzajemny respekt. Z obu stron było więc dużo uwagi i ostrożności, więcej grania w poprzek i do tyłu, z krótkimi fragmentami przenoszenia ciężaru pod pola karne. W przypadku reprezentacji Polski to zaowocowało dośrodkowaniem Frankowskiego w 12 minucie, po którym piłki nie sięgnął Świderski, i bardzo niecelnym uderzeniu z dystansu Piotrowskiego. A była możliwości zrobienia tego lepiej.
Z kolei gospodarze straszyli nas stałymi fragmentami gry, z których dośrodkowaniami celowali w Moore’a. Raz wysokiego napastnika uprzedził Davies i piłka przeszła nad poprzeczką. Drugi raz niecelnie strzelał już sam Moore. Do trzech razy sztuka? Niewiele brakowało. Bo udany okres od 40 minuty Walijczycy udokumentowali golem. Moore z Daviesa pogłówkowali w pobliżu bramki Szczęsnego i zaraz wpadli sobie w ramiona, ale uderzający kapitan Walii znajdował się na spalonym. A zatem do przerwy bez celnych strzałów. Też bez kartek, choć mecz pod wyczuwalnym wysokim napięciem. Najlepsi swobodny i błyskotliwy Zalewski oraz inteligentny Ampadu.


Lot Szczęsnego


W 48 minucie Szczęsny wystartował w lot pod poprzeczkę zakończony pełnym sukcesem, bo powstrzymał Moore’a. Pisanie, że było to uderzenie głową po rzucie wolnym to banał. Po pierwszym strzale w światło bramki pojawiły się dwie żółte kartki, ale najważniejsze, że trwał w najlepsze wyścig zbrojeń w stałych fragmentach gry. Nie pozostawaliśmy w tyle. Świetne szanse mieli Lewandowski i Kiwior, z naciskiem na tego drugiego.
W 59 minucie lekkie prądy wywołało nieporozumienie Bednarka ze Szczęsnym. W 90 minucie zza pola karnego strzelił obok słupka Lewandowski i była to ostatnia okazja na oddanie celnego strzału na bramkę Warda w regulaminowym czasie. Poza tym walka i walka oraz nieśmiałe próby obustronnych ataków. A więc dogrywka.


Dziesiąty nie strzelił


A w niej wyszliśmy z dużych opresji po dośrodkowaniu Daviesa i interwencji w parterze Szczęsnego. Po czym kontrę wyprowadzoną przez Lewandowskiego z Zalewskim piekielnie mocnym i niestety minimalnie niecelny strzałem popisał się Piotrowski, który w poczucie dobrze wykonanego zadania wkrótce ustąpił miejsca Romanczukowi.


W drugiej części dogrywki nie schodziliśmy z połowy Walii, ale doczekaliśmy się tylko czerwonej kartki dla Mephama w 120 minucie. Gola nie. A później loteryjne karne. Dziewięciu strzeliło. Dziesiąty nie strzelił. Szczęsny wygrał pojedynek z Jamesem. Polska wygrała z Walią.


WALIA – POLSKA 0:0, karne 4:5


WALIA: Ward – Davies, Mepham, Rodon – Roberts (84 Brooks, 113 Broadhead), Ampadu, Wilson, J. James, Williams – Johnson (70 D. James), Moore.
POLSKA: Szczęsny – Bednarek (80 Salamon), Dawidowicz, Kiwior – Frankowski, Slisz, Piotrowski (106 Romanczuk), Zieliński (101 S. Szymański), Zalewski – Świderski (80 Piątek), Lewandowski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Złe wieści dla Wisły Kraków. Kontuzja zawodnika w sparingu
Legenda zastąpi Mourinho? On może zostać nowym trenerem Fenerbahce!
Legia popełniła wtedy błąd. Reprezentant Polski był gotowy do transferu
Do tego transferu nie dojdzie. Pogoń Szczecin odrzuciła tego piłkarza
Jest na liście transferowej. Ten piłkarz nie ma przyszłości w Legii Warszawa
Taki napis pojawił się na meczu Ukraina – Francja we Wrocławiu!
Te dwie pozycje chce wzmocnić Pogoń Szczecin na finiszu okienka
Ostra wymiana zdań na linii dziennikarz – Fernando Santos! Te słowa padły na konferencji!
Brzęczek był bardzo blisko objęcia tej reprezentacji. Kompletnie niespodziewany kierunek
Cieszynka Casha skierowana w Probierza? Koźmiński rzuca nowe światło!