Jarosław Królewski odpowiada kibicowi
Jarosław Królewski w ostatnich tygodniach musi mierzyć się z docinkami związanymi z decyzjami w Wiśle Kraków. Przypomnijmy, że 38-latek zwolnił Kazimierza Moskala. Oprócz trenera rozstano się także z innymi członkami sztabu m.in. Jarosławem Krzoską, który od 14 lat był kierownikiem drużyny. Aktualnie za wyniki Białej Gwiazdy odpowiada Mariusz Jop, który zdobył sześć punktów w meczach z Odrą Opole i Pogonią Siedlce.
Obrońcy trofeum w 1/16 Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie odbędzie się bez udziału kibiców 13-krotnych mistrzów kraju, Wszystko ze względu na zniszczony sektor gości na stadionie w Tarnobrzegu. Stadion został zdemolowany podczas starcia gospodarzy z Sandecją Nowy Sącz. Przyjezdni powyrywali krzesełka oraz zniszczyli toalety.
Decyzja nie spodobała się kibicowi Białej Gwiazdy, który za pośrednictwem platformy X w ostry sposób skrytykował prezesa. Użytkownik zarzucił Królewskiemu pójście na rękę “jakiejś Siarce Tarnobrzeg” oraz plucie na fanów swojego zespołu.
Przedsiębiorca w odpowiedzi podkreślił, że wpis fana był analizowany na wykładzie polskiego uniwersytetu. Celem takiego zabiegu było stworzenie odpowiedzi na tyle poprawnej, aby nie obrażała intelektu adresata. Następnie 38-latek dał do zrozumienia, że termin spotkania przypadł mu do gustu oraz przytoczył powód decyzji. – Mecz z Wisłą Kraków jest meczem podwyższonego ryzyka i nie mógłby odbyć się z udziałem kibiców gości na sektorach buforowych lub innych – sektor gości jest zniszczony – podkreślił.