Śląsk jest faworytem
Ruch Chorzów nie wygrał już od sześciu spotkań. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mają bardzo trudny czas i najpewniej spadną w tym sezonie z PKO BP Ekstraklasy. Ostatnia drużyna w tabeli nie może się jednak poddawać, więc czekają ją jeszcze kolejne trudne starcia. Najbliższym rywalem Ruchu będzie wicelider tabeli Śląsk Wrocław. Szkoleniowiec drużyny z Chorzowa zabrał głos przed tym wymagającym starciem.
– Śląsk Wrocław zapracował sobie na miejsce, w którym jest. Nie bez przyczyny walczy o najwyższe cele w Ekstraklasie. Trzeba będzie wznieść się na wyżyny, by go pokonać, szczególnie na jego terenie. To zespół, który szczelnie broni. Ostatni mecz z Legią Warszawa to pokazał. Spodziewamy się podobnego scenariusza, w dodatku wróci Nahuel, więc siła ofensywna Śląska będzie wzmocniona — powiedział Janusz Niedźwiedź. Szkoleniowiec ewidentnie ma świadomość klasy rywala, więc podchodzi do niego z należytym szacunkiem. Ruch czeka niewątpliwie ciężka przeprawa, ale musimy też pamiętać, że Śląsk nie wygrał w ostatnich dwóch meczach. WKS zremisował bezbramkowo w Warszawie, a wcześniej przegrał 0:2 z Górnikiem. Teraz czeka ich szansa na przełamanie złej passy w meczu domowym.
– Tu już nie ma czasu na rozmyślanie o przeszłości. Trzeba koncentrować się tylko i wyłącznie na tym, co przed nami, a przed nami mecz ze Śląskiem — podkreślił trener Ruchu.
Spotkanie Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów w ramach 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy odbędzie się już 27 kwietnia o godzinie 17:30.