HomePiłka nożnaLegenda “Orłów Górskiego” nie żyje. Współtworzył sukcesy

Legenda „Orłów Górskiego” nie żyje. Współtworzył sukcesy

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Janusz Garlicki nie żyje. Legendarny lekarz „Orłów Górskiego” zmarł w Boże Narodzenie, o czym jako pierwszy poinformowało TVP Sport. Miał 88 lat.

alamy Zbiory Obrazów

Garlicki nie żyje

Janusz Garlicki to wieloletni lekarz reprezentacji Polski. Był w sztabie kadry za czasów największych sukcesów „Orłów Górskiego”. Odszedł w Boże Narodzenie w wieku 88 lat, co jako pierwszy przekazał TVP Sport. W ostatnich latach walczył z nowotworem.

Był dobrym człowiekiem i świetnym lekarzem. Takim od serca. Pomagał ludziom niemal do swoich ostatnich dni, bo cały czas pracował pomimo ciężkiej nowotworowej choroby, z którą zmagał się przez lata. 11 listopada skończył 88 lat  – powiedzial na łamach źródła brat zmarłego Marek Garlicki.

Głos w sprawie zabrał już także prezes PZPN Cezary Kulesza. – Z głębokim żalem żegnam zmarłego dziś Janusza Garlickiego, lekarza kadry olimpijskiej i drużyny narodowej. Rodzinie oraz Bliskim składam szczere kondolencje – napisał w mediach społecznościowych,

Janusz Garlicki jeszcze za życia był oznaczany ważnymi odznakami. Ma na koncie m.in. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, medal „Za zasługi dla ochrony zdrowia”, złotą odznakę „Za zasługi dla miasta stołecznego Warszawy” oraz Złotą Odznakę Przyjaciół Związku Harcerstwa Polskiego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

„W Widzewie jest gorąco”. Dwie ważne postaci odchodzą. Mamy głos z klubu
Lewandowski wykluczył tę opcję. Na 100% do tego nie dojdzie
Kto następcą Nikoliciusa? W Widzewie podjęli już decyzję
Kompletny niewypał Widzewa. Borek krótko podsumował
Oscar, były gwiazdor Chelsea, trafił na oddział intensywnej terapii
Borek ogłasza, to już pewne! Piszczek na 100% obejmie ten zespół
Trzęsienie ziemi w Widzewie! OFICJALNIE: Rozwiązany kontrakt dwóch dyrektorów
Opinia byłego kadrowicza budzi kontrowersje. Chodzi o Lewandowskiego
Taki plan ma Milan na Lewandowskiego. Brzmi to świetnie
Budził wielkie nadzieję, ale kibice Lecha mają już dość. „Najchętniej odesłaliby go z powrotem”