Marcin Bułka był łączony z różnymi klubami z lig TOP 5, ale ostatecznie skusiły go gigantycznej pieniądze. Zamienił francuską Niceę na saudyjski Neom SC, gdzie ma otrzymywać ok. 10 mln euro netto rocznie. Jak się okazało, ten wybór zamknął mu drzwi do kadry. To akurat było jednak do przewidzenia.
– W pewnym stopniu tracimy go z pola widzenia. Na pewno taki kierunek mu nie pomaga w kontekście kadry. O hierarchii bramkarzy będą decydowali jednak trenerzy bramkarzy – komentował na gorąco jego transfer Jan Urban. Choć można polemizować z selekcjonerem, bo Bułka będzie bronił strzały Cristiano Ronaldo czy Karima Benzemy, to jednak trener trzymał się swojego zdania podczas powołań.
Na wrześniowej mecze z Holandią i Finlandią Urban powołał czterech bramkarzy, ale nie było wśród nich Bułki. Szansę dostali za to: Łukasz Skorupski, Kamil Grabara, Bartosz Mrozek oraz Bartłomiej Drągowski. Kilkanaście minut po oficjalnym ogłoszeniu powołań Bułka opublikował na Instagramie wymowne zdjęcie, które było komentarzem do braku powołania. Chwilę później post usunął, ale w internecie przecież nic nie ginie.
Urban uzasadnił swój wybór.
– Nie mogę w tej chwili zadeklarować, kto będzie numerem jeden w bramce. Jest jeden faworyt, który będzie grał, natomiast tę decyzję zostawiam trenerom bramkarzy. Nikt nie ma pewnego miejsce w składzie. Każdy musi na nie zasłużyć i udowodnić to w meczu. Nie wiem, czy się odważymy na taką deklarację, żeby powiedzieć, kto jest numerem jeden, a kto numerem dwa w bramce. Być może ktoś będzie bronił w danym spotkaniu, ale to nie oznacza, że w kolejnym meczu będzie to ten sam bramkarz – uzasadnił trener, cytowany przez TVP Sport.
Głos w tej sprawie zabrał też Mateusz Borek, który nie wyklucza, że Grabara wskoczy do bramki kadry.
– Mam przeświadczenie, że Janek Urban chce dokonać pewnej zmiany i terapii wstrząsowej. Nie wykluczam Kamila Grabary między słupkami. Mimo że hierarchia się wcześniej ukształtowała, Łukaszowi nie wyszedł mecz z Finlandią – pamiętamy jak wypluł piłkę – ocenił na antenie Kanału Sportowego dziennikarz.
Kadra Polski na wrześniowe zgrupowanie:
BRAMKARZE: Łukasz Skorupski, Kamil Grabara, Bartosz Mrozek, Bartłomiej Drągowski.
OBROŃCY: Jan Bednarek, Tomasz Kędziora, Arkadiusz Pyrka, Paweł Wszołek, Matty Cash, Jakub Kiwior, Przemysław Wiśniewski, Jan Ziółkowski.
POMOCNICY: Przemysław Frankowski, Jakub Kamiński, Jakub Piotrowski, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Nicola Zalewski, Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka, Kamil Grosicki.
NAPASTNICY: Adam Buksa, Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Karol Świderski
Reprezentacja Polski po wrześniowych meczach z Holandią i Finlandią będzie oczekiwała na październikowe zgrupowanie. Wówczas rozegra sparing z Nową Zelandią (09.10) i mecz kwalifikacyjny z Litwą (12.10). Podczas listopadowego obozu z kolei czeka Biało-Czerwonych mecz z Holandią (14.11) i wyjazdowy z Maltą (17.11).
