Jan Urban o planie na mecz: Zmiany były przygotowane wcześniej
Jan Urban udanie zadebiutował na stanowisku selekcjonera reprezentacji. Reprezentacja Polski sensacyjnie zremisowała 1:1 w wyjazdowym meczu kwalifikacji MŚ z Holendrami. Bramkę – i to nie byle jakiej urody – dla Biało-Czerwonych zdobył Matty Cash. – Mieliśmy tu dużo do zyskania, a Holandia dużo do stracenia. W niedzielę będzie odwrotnie. Jeśli nie wygramy z Finami, ten remis nic nam nie daje – ocenił na gorąco.
Selekcjoner postawił w podstawowym składzie na Przemysława Wiśniewskiego. – Nie mamy nie wiadomo jakiego wyboru wśród stoperów. Przemkowi pomogło to, że wiedziałem, na co go stać i że zrobił w swojej grze progres. Byłem ciekawy, jak wytrzyma to mentalnie. Może być z siebie zadowolony, zagrał dobry mecz i wykorzystał swoją szansę – przyznał selekcjoner. Dodał, że obrońca ma problemy z łydką. – Na ten moment nie wiem, czy z Finami zagramy trójką czy czwórką z tyłu – dodał.

– Mieliśmy przygotowane zmiany wcześniej, bo wiedzieliśmy, że nie chcemy aby grali dwa razy po 90 minut. Mają za mało rozegranych spotkań i to mogłoby spowodować jakieś problemy zdrowotne. Z reguły zmęczenie przychodzi po godzinie gry i wtedy chcieliśmy dokonać tych zmian. Udało się też uniknąć kartek. Nie było nie wiadomo, jakiej analizy Holendrów. Trzeba było być przygotowanym na kilka rzeczy: piłki za plecy i fazę przejściową. Wiedzieliśmy, że musimy im zabrać przestrzeń – skomentował.
Czytaj też: Oto tabela po meczu Holandia – Polska! – KanalSportowy.pl
Jan Urban o straconym golu. “Lekka drzemka”
Padło również pytanie o ewentualne rozprężenie przed meczem z Finami. – Rozprężenie? Ci goście muszą wiedzieć, o co gramy. Rozprężenia nie będzie. Trzeba udowodnić, że jesteśmy lepsi. Dzisiaj trzeba mieć szacunek do każdego przeciwnika – ocenił.
– To była lekka drzemka. Można było temu zapobiec. Generalnie zazwyczaj można straceniu bramki zapobiec – ocenił straconego gola.
Padło także pytanie o śp. Leo Beenhakkera. – Tak, jest coś, co od niego zabrałem. Nie chodzi o sprawy taktyczne. Od Leo Beenhakkera zabrałem zarządzanie drużyną. To mi pomaga w mojej pracy codziennej – zakończył.
Trwa program Kanału Sportowego po meczu Holandia – Polska: