Polski bramkarz zachwycił w Premier League! Cóż za słowa

Stolarczyk zatrzymał Tottenham

Jakub Stolarczyk wskoczył między słupki Leicester pod koniec grudnia i od tego czasu nie oddał miejsca w składzie. Spotkanie z Tottenhamem było jego szóstym meczem na poziomie Premier League. Polak za swój ostatni występ, przeciwko Tottenhamowi, zebrał bardzo pochlebne recenzje.

24-latek zaliczył pięć udanych interwencji, trzy udane piąstkowania, jak i jedną interwencję poza polem karnym. Dodał do tego także jedenaście celnych dalekich podań. Algorytm portalu “SofaScore” wystawił Polakowi najwyższą ocenę wśród wszystkich zawodników Leicester.

— Fantastyczny występ Stolarczyka. Pięć świetnych interwencji, które utrzymały nas w tym meczu, dzięki czemu później wyszliśmy na prowadzenie – napisało konto “LCFC SP” koncentrujące się na poczynaniach Leicester. — Bardzo ważną rolę w tym zwycięstwie odegrał Jakub Stolarczyk. W statystykach 5 interwencji, a pozytywne wrażenie zrobił jeszcze obroną strzałów po spalonych. Bardzo dobrze zachowywał się na linii – dodało konto “Football Info”.

🧤 Fantastic shift today from Jakub  Stolarczyk 🇵🇱

5 big saves to keep us in this game and then to keep us ahead. Sensational. pic.twitter.com/YDlLSJtx3i

— 𝙇𝘾𝙁𝘾 𝙎𝙋 (@LCFCshitposting) January 26, 2025

Bardzo ważną rolę w tym zwycięstwie odegrał Jakub Stolarczyk. W statystykach 5 interwencji, a pozytywne wrażenie zrobił jeszcze obroną strzałów po spalonych. Bardzo dobrze zachowywał się na linii.

Od debiutu w Premier League konsekwentnie udowadnia, że jest golkiperem, który…

— Football Info (@football_inf0) January 26, 2025

Przełamanie Leicester

Ostatecznie Leicester wygrało 2:1 z Tottenhamem, notując pierwsze ligowe zwycięstwo od początku grudnia (03.12, 3:1 z West Hamem). Zespół Ruud Van Nistelrooya dzięki dopisaniu sobie trzech punktów wyszedł ze strefy spadkowej wyprzedzając Ipswich i Wolverhampton. Aktualnie “Lisy” lokują się na siedemnastym miejscu tabeli Premier League z siedemnastoma “oczkami” na koncie. W następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Evertonem (01.02).