“To oczywista czerwona kartka”
Jakub Moder nierozważnie wykonał wślizg, którym trafił prosto w nogi Neco Williamsa. Sytuacji z udziałem pomocnika przyglądał się system VAR, który jednak podtrzymał decyzję sędziego z boiska. Polak za niebezpieczne wejście otrzymał żółtą kartkę, co można uznać za spore szczęście. O całej sytuacji informowaliśmy już wcześniej.
Spore zarzuty za tę decyzję do całego zespołu sędziowskiego ma trener Nottingham Forest, Nuno Espirito Santo. Portugalczyk zauważa także, że bardzo dużo decyzji arbitrów podejmowanych jest przeciwko jego drużynie.
– To czerwona kartka i poważny błąd. Nie wiemy, jak mecz mógłby się skończyć, ale w piłce nożnej posiadanie przewagi jednego gracza na boisku to bardzo duża różnica. Graliśmy dobrze, dominowaliśmy i stwarzaliśmy problemy dla Brighton – rozpoczął Espirito Santo.
– To była bardzo zła decyzja z VARu. Nie oceniam jedynie sędziego. Widziałem te obrazki i to jest oczywista czerwona kartka. To zdarza się tydzień po tygodniu. Tydzień w tydzień nas przepraszają, ale to nic dla nas nie znaczy. Jesteśmy w trudnej sytuacji i potrzebujemy szacunku. Staram się być spokojny i wykazywać szacunek, ale już wystarczy. Wszystkie te sytuacje, proszę niech ktoś mi wytłumaczy, o co chodzi. Dlaczego zawsze my? – Kontynuował menedżer Nottingham Forest.
Jakub Moder i kibice Brighton mogą mówić o dużym szczęściu, ale sympatycy Nottingham mają prawo czuć się pokrzywdzeni przez arbitrów. Takie sytuacje są dla nich trudne szczególnie ze względu na sytuację w tabeli. Tricky Trees dzielnie bronią się przed spadkiem i znajdują się na ostatnim bezpiecznym miejscu, trzy punkty nad Luton Town.
