Jan Urban może porozumieć się z piłkarzami reprezentacji Polski
Jan Urban rozpoczął swoją kadencję na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Były kadrowicz wygrał rywalizację m.in. z Jerzym Brzęczkiem, który był nawet na spotkaniu z Cezarym Kuleszą. Zwolennicy decyzji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej podkreślają, że były trener Górnika Zabrze zawsze ma dobre relacje z szatnią. W rozmowie z “Faktem” opinie te potwierdza Jakub Kosecki, który pracował z 63-latkiem w Legii Warszawa, a także w Śląsku Wrocław.
– W szatni trener Urban zawsze miał posłuch. Potrafił mentalnie dobrze dostosować drużynę, dogadywał się z różnymi osobowościami. Bo trzeba wiedzieć, że do każdego piłkarza trzeba podejść indywidualnie: jeden reaguje na krzyk, a drugiego trzeba poklepać po plecach i rzucić dobre słowo. Trener Urban potrafił to robić i w Legii, i w Śląsku. Jako fachowiec potrafił ułożyć zespół, ale też jako człowiek był świetny – powiedział Kosecki.
Urban będzie miał bardzo ważne zadanie. Kibice i eksperci uważają, że doświadczony trener musi znaleźć sposób na poprawę atmosfery w zespole, którym wstrząsnęła słynna “afera opaskowa”. Co więcej, podczas pierwszego zgrupowania nowego selekcjonera Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią i Finlandią. Będą to kluczowe mecze w kontekście walki o awans na Mistrzostwa Świata 2026.