HomePiłka nożnaKiwior na celowniku giganta. To może być hitowy transfer

Kiwior na celowniku giganta. To może być hitowy transfer

Źródło: Tuttosport

Aktualizacja:

Juventus będzie starał się w zimowym oknie transferowym o transfer środkowego obrońcy ze względu na poważną kontuzję Bremera. “Tuttosport” informuje, że na liście “Starej Damy” jest między innymi Jakub Kiwior.

Kiwior City vs Arsenal 24 25

Sportimage Ltd / Alamy

Juventus chce Kiwiora

Bremer opuścił murawę w meczu Juventusu z Lipskiem już po kilku minutach. Brazylijski defensor prezentujący w tym sezonie bardzo wysoki poziom zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Przed nim długa rekonwalescencja, a przed Juventusem misja znalezienia zastępcy.

“Tuttosport” donosi, że władze turyńskiego klubu wzięły się już do pracy w tym kontekście. Wśród kandydatów na trafienie do Juventusu wymienia się Jakub Kiwiora, Jorrela Hato z Ajaxu i Maxence’a Lacroix z Crystal Palace.

Reprezentant Polski doskonale zna Thiago Mottę, trenera “Starej Damy” – pracował z nim bowiem w Spezii. Włoski trener korzystał z Kiwiora nie tylko na pozycji środkowego defensora, ale także na “szóstce”. Wszechstronność Polaka może odegrać ważną rolę w przekonaniu Juventusu do złożenia dobrej oferty Arsenalowi. Kiwior jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 30 milionów euro, a jego kontrakt z “Kanonierami” obowiązuje do końca czerwca 2028 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Portugalia odsłoniła karty. W takim składzie zagrają z Polską
Szczęsny zaczął treningi z Barceloną! Polski duet w akcji [WIDEO]
Cezary Kulesza został zapytany o PiS. Stanowcza deklaracja prezesa PZPN
Kiwior na celowniku giganta. To może być hitowy transfer
Erik ten Hag jest o krok od zwolnienia. Przed nim mecz o posadę
Jacek Magiera uderza w Davida Baldę! Mocne słowa
Gwiazda reprezentacji Niemiec z kontuzją. Nagelsmann ma problem
Mohamed Salah trafi do europejskiej potęgi? To może być złoty interes!
Kulesza ma jasny cel. Chce to po sobie zostawić, pomóc ma UEFA
Nie zawsze efektowni, ale do bólu skuteczni. W Arsenal nie warto wątpić!