Jakub Kiwior zagra w Portugalii? “Mati, to się nie zadzieje”
Jakub Kiwior może tego lata odejść z Arsenalu. W niedzielę nie znalazł się w kadrze meczowej na starcie z Manchesterem United, co jeszcze podsyciło pogłoski o ewentualnym odejściu Polaka z zespołu “Kanionierów”. W mediach pojawiają się kolejne zainteresowane kluby Polakiem. Na liście są m.in. Crystal Palace, Everton czy Wolves. Pojawiły się również wieści, że Kiwior może dołączyć do Jana Bednarka w FC Porto. Czy taki ruch jest możliwy?
– Wymieniłem wczoraj kilka SMS-ów z agentem Jakuba Kiwiora. To bardzo rozsądny facet i ma fajne projektowanie kariery wielu zawodników. Mówię o Pawle Ziemiończyku. Powiedział: Mati to się nie zadzieje dzisiaj ani jutro. To bardziej kwestia tygodnia. Myślę, że pozostanie na rynku angielskim. Jest tam bardzo znany i lubiany – wyjawił Mateusz Borek w “Mocy Futbolu”.
– Gdyby Kiwior trafił do Porto to byłaby dla nas fantastyczna historia. Mielibyśmy dwójkę Bednarek i Kiwior w Porto. Tam byłyby pielgrzymki do Porto. Natomiast Porto zakontraktowało Pereza z Udinese za 13,5 miliona, sprowadzili też Bednarka za 7,5 miliona, w międzyczasie sprowadzili Prpicia z Chorwacji. Więc tu mi się to nie klei. Dziś oni mają większe potrzeby niż kolejny środkowy obrońca – dodał.
“Moc Futbolu” do obejrzenia na Kanale Sportowym: