HomePiłka nożnaJakub Kiwior może wrócić do składu. Arsenal ma problem

Jakub Kiwior może wrócić do składu. Arsenal ma problem

Źródło: DailyAFC/X

Aktualizacja:

Jakub Kiwior wkrótce może wrócić na boisko. Reprezentant Polski musi być czujny w związku z prawdopodobną kontuzją, której doznał Riccardo Calafiori.

Jakub Kiwior

Sportimage Ltd / Alamy

Uraz Riccardo Calafiorego

Włoski stoper prawdopodobnie okupił urazem sobotni mecz z Leicester City (4:2). Po zakończonym spotkaniu dziennikarze portalu “DailyAFC” uchwycili moment, w którym Calafiori wychodził z szatni z opaską założoną na kolano. Może to sugerować, że jego stan zdrowia nie jest najlepszy.

Niepewna sytuacja zdrowotna reprezentanta Azzurrich otwiera szansę dla Jakuba Kiwiora. W przypadku kontuzji Calafiorego Polak może być potrzebny Mikelowi Artecie, który będzie musiał rotować składem na kilku frontach. Zwłaszcza, że obaj mogą grać na podobnej pozycji.

Jakub Kiwior może dostać szansę

Kiwior to nominalny środkowy obrońca, choć w Arsenalu grywał już na lewej stronie defensywy. Calafiori w spotkaniu z Leicester City występował jako lewy środkowy obrońca w ustawieniu z trzema defensorami.

Statystyki klubowe Jakuba Kiwiora w tym sezonie są bardzo blade. 24-latek wziął udział tylko w dwóch meczach. Zaliczył w sumie 106 minut. To zdecydowanie zbyt mało jak na piłkarza o takich umiejętnościach i ambicjach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Robert Lewandowski powinien odejść z Barcelony! Tak twierdzą socios!
Oto rewelacja Serie A! Piłkarz na radarze wielkich klubów
Jose Mourinho chce tego piłkarza! Bayern woli go zatrzymać
Na tego gracza trzeba zwrócić uwagę! Będzie o nim głośno!
Milan chce zatrzymać swoją gwiazdę! Rozpoczął rozmowy
Strzelił gola „nożycami” Lechowi Poznań, był gwiazdą ligi. Co robi dziś?
Widzew włączył się do walki o reprezentanta kraju! Chce go też klub 2. Bundesligi
Milik wciąż czeka na wielki powrót. Juventus męczył się z beniaminkiem [WIDEO]
Jagiellonia zainteresowana wielkim talentem Legii!
To może być następca Viniciusa. Sensacyjny plan Realu Madryt!