HomePiłka nożnaKolejny włoski klub chce Kiwiora. Walka o Polaka nie ustaje

Kolejny włoski klub chce Kiwiora. Walka o Polaka nie ustaje

Źródło: Tuttosport

Aktualizacja:

AC Milan na szczycie swojej listy życzeń ma Jakuba Kiwiora – informuje włoskie „Tuttosport”. Polski stoper może odejść z Arsenalu, szczególnie, jeśli do londyńskiego klubu trafi Riccardo Calafiori.

Jakub Kiwior

ddp media GmbH / Alamy

Milan złoży ofertę za Kiwiora?

Niezależnie od tego, czy Malick Thiaw opuści Milan, czy też nie – mediolański klub chciałby transferu kolejnego środkowego defensora. Sprzedaż Ismaela Bennacera do Arabii Saudyjskiej ma pomóc w uruchomieniu odpowiedniej transakcji, by wzmocnić tę pozycję. „Tuttosport” twierdzi, że dwie najczęściej wymieniane postacie w biurach Milanu w kontekście nowego stopera to Jakub Kiwior i Diogo Leite z Unionu Berlin.

Kiwior dołączył w styczniu 2023 roku do Arsenalu w ramach transferu ze Spezii Calcio za blisko 20 milionów euro. Teraz Kanonierzy poważnie rozważają transfer Riccardo Calafioriego, który również jest lewonożnym środkowym defensorem. Byłby to ruch bezpośrednio na pozycję Polaka – stąd bardzo prawdopodobne stałoby się wtedy jego odejście.

24-letni polski defensor w ostatnim czasie był łączony głównie z Juventusem, choć wygląda na to, że do walki włączy się również Milan. Realny jest zatem powrót Kiwiora do Serie A – dotychczas rozegrał tam 39 meczów. Reprezentant Polski jest aktualnie wyceniany przez Transfermarkt na 30 milionów euro. W minionym sezonie w Arsenalu zagrał w 30 spotkaniach, najczęściej na lewej obronie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick skomentował pudło Lewandowskiego z karnego. Dyplomatycznie
Robert Lewandowski zrugany przez media za rzut karny! Polak musi przyjąć słowa krytyki
O tym występie Lewandowski będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Istny koszmar
Zagłębie Lubin zbije na nim fortunę. „Fenomenalny w skali Europy”
Pogoń Szczecin odpadła z Pucharu Polski! Nie będzie trzeciego finału z rzędu
NIEWIARYGODNE! Najgorszy rzut karny w karierze Lewandowskiego. Co za pudło!
Erling Haaland najszybszy w historii Premier League! Chodzi o bramki
Zdarzyło się to pierwszy raz w sezonie. Śląsk Wrocław może na tym budować
Napastnik Lechii zagrał 30 minut, a i tak zachwycił rywala! Ależ laurka!
Nowy nabytek Wieczystej krytykowany. Peszko nie ukrywa: Oczekujemy od niego o wiele więcej